Mieszkanie w centrum Katowic to nowa moda. Dwie realizowane tu inwestycje sprzedają się na pniu WIZUALIZACJE

Ponad dekadę temu inwestorzy snuli wizje wysokościowców, którymi zapełnią centrum Katowic. Budynków wysokich, oryginalnych, nowoczesnych i luksusowych. Zarówno biurowców, jak i apartamentowców mieszkalnych. Rzeczywistość i kryzys zweryfikowały te plany, z których do dziś w archiwach pozostały futurystyczne, a często fantastyczne, wizualizacje.

Oczywiście rynek nieruchomości, biurowych i mieszkaniowych, po kilku latach znów znalazł się na fali, ale biurowce budowano zdecydowanie niższe, a mieszkania i domy najczęściej w południowych dzielnicach miasta, na obrzeżach, bo tam ludzi ciągnęło. Do czasu. Trend właśnie się odwraca. Przedmieścia Katowic i zlokalizowane wokół dzielnice wciąż są dla wielu zdecydowanie bardziej atrakcyjne niż centrum stolicy aglomeracji, ale i Śródmieście znalazło swoich zwolenników. Mody na mieszkanie w centrum nie przegapili deweloperzy, a odpowiedzią na rosnący popyt są realizowane tu inwestycje. Obie, choć drogie, sprzedają się na pniu. Kolejne są już w planach.

Przez lata w Katowicach królowało południe

A pamiętajmy, że jeszcze kilka lat temu wymarzoną lokalizacją na mieszkanie lub dom w Katowicach były południowe dzielnice miasta. Droższe, acz przypominające raczej wieś niż miasto, Podlesie i Zarzecze. Ewentualnie zdecydowanie bardziej miejskie, ale wciąż na uboczu - Brynów, Ligota, Panewniki i Ochojec. Oddalone od zatłoczonego, pełnego samochodów centrum. Z dostępem do parków, lasów, rezerwatów, ale też dobrych szkół, przedszkoli i placów zabaw.

Co ciekawe, od zawsze dobrym miejscem do mieszkania w Katowicach było też osiedle Tysiąclecia - blokowisko, ale niezwykłe: pełne zieleni, z własnymi sklepami, przychodniami, szkołami, placami zabaw, a do tego naprzeciw Parku Śląskiego. Osiedle jest jednak „ofiarą” własnej popularności, bo inwestorzy wciąż chcą tu budować. Obecnie na „Tauzenie” realizowane są dwa duże projekty mieszkaniowe. W efekcie na osiedlu przybywa mieszkańców, jest jednak coraz ciaśniej i mniej znośnie do życia.

Z czasem deweloperzy, a w ślad za nimi kupujący, zaczęli interesować się obrzeżami Śródmieścia. Najpierw okolicami Muchowca, Doliny Trzech Stawów i osiedla Paderewskiego. To doskonała lokalizacja, tuż przy Katowickim Parku Leśnym, są tu stawy, ścieżki rowerowe, rolkostrada, itp. Powstało tu już kilkadziesiąt nowych apartamentowców, kolejne są w budowie, a jeszcze inne planowane. Największe jak dotąd osiedle w tej okolicy wybudował Atal. To Francuska Park, którego realizacja rozpoczęła się w 2013 roku. Do dziś zrealizowano pięć faz tego projektu i oddano niemal 900(!) mieszkań.

Śródmieście Katowic trafiło na listę "top" lokalizacji do mieszkania

Niedługo potem na liście „top” lokalizacji w Katowicach znalazła się zawsze popularna, choć nigdy aż tak jak teraz, Koszutka. To też sąsiedztwo centrum miasta, ale zdecydowanie spokojniejsze, bardzo zielone, z niską zabudową, doskonale położone. Za popularnością poszły ceny za metr kwadratowy, tyle że na rynku wtórnym, bo Koszutka ma na tyle zwartą zabudowę, że tu nowych inwestycji mieszkaniowych nie zrealizowano.

Z kolei w śródmieściu Katowic przez lata budowano, ale nowe biurowce. Aż do ubiegłego roku. W 2018 wystartowały tu dwa duże projekty mieszkaniowe. Pierwszy klimat znów wyczuł Atal. Firma ogłosiła, że przy ulicy Sokolskiej 30, między biurowcem ING a Śląskimi Zakładami Technicznymi, postawi dwa 17-piętrowe wieżowce mieszkalne połączone wspólnym, 3-kondygnacyjnym cokołem, z 280 mieszkaniami. Oba mają być gotowe w drugim kwartale 2021 r. i będą to pierwsze od kilku dekad wieżowce mieszkalne wybudowane w ścisłym centrum Katowic.

Sokolska 30 Towers czyli dwie wieże przy Sokolskiej

Budowa Sokolska 30 Towers wystartowała kilka miesięcy temu, aktualnie zakończone zostały roboty ziemne oraz fundamentowe - gotowa jest cała płyta fundamentowa. W wieży B trwają prace na 3. piętrze - dotyczą one elementów pionowych, nośnych konstrukcji słupowo-płytowej. W wieży A kończony jest zaś strop nad garażem podziemnym.

Tutejsze mieszkania cieszą się ogromną popularnością. Kilka tygodni temu przedstawiciele inwestora szacowali, że z puli 280 sprzedało się już 200 mieszkań, a kolejne są w rezerwacji. Dodajmy, że będą miały od 27 m kw. do 137 m kw. Wszystkie będą wyposażone w loggie i wysokie okna.

Autorem projektu Sokolskiej 30 jest architekt Wojciech Wojciechowski. Utrzymana w minimalistycznej estetyce elewacja budynku zostanie uzupełniona przeszkleniami.

Na parterze budynków powstanie lobby z recepcją i lokalami usługowymi. Piętra pierwsze i drugie zostaną natomiast przeznaczone na biura. W budynku ma się znajdować również Klub Malucha oraz siłownia z sauną dla mieszkańców. Z kolei dach drugiego piętra (między wieżami) ma pełnić funkcje zielonego atrium. Parking pod budynkami będzie zajmował dwie kondygnacje.

- Katowice i cała aglomeracja śląska to perspektywiczny rynek mieszkaniowy. Dobrze dopasowane do klientów inwestycje szybko zyskują popularność, a mieszkania znajdują swoich nabywców. Wiedzieliśmy, że projekt Sokolska 30 Towers spotka się z zainteresowaniem, ze względu na lokalizację oraz ciekawy design - komentuje Zbigniew Juroszek, prezes zarządu Atal.

Deweloper realizuje już kolejny projekt w Katowicach, to osiedle Nowy Brynów, na którym jak dotąd sprzedano 160 mieszkań w dwóch etapach.

Pierwsza Dzielnica, czyli mieszkania z widokiem na Strefę Kultury

Drugą, nie mniej prestiżową realizacją w centrum Katowic jest Pierwsza Dzielnica. To inwestycja TDJ Estate, firmy, która w stolicy aglomeracji śląskiej buduje już osiedle Franciszkańskie w Ligocie oraz kompleks dwóch biurowców .KTW przy Spodku.

Lokalizacja Pierwszej Dzielnicy jest doskonała. To bezpośrednie sąsiedztwo Strefy Kultury, czyli najlepiej zaprojektowanej i najdroższej przestrzeni w Katowicach, która powstała kosztem ponad 1 mld zł. Na zrewitalizowanym terenie dawnej kopalni Katowice wybudowano nowe Muzeum Śląskie, gmach Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Międzynarodowe Centrum Kongresowe, a dodatkowo odrestaurowano i zagospodarowano część pokopalnianych, zabytkowych obiektów. To właśnie z widokiem na Strefę Kultury, Muzeum Śląskie, ale też wieżę szybu Warszawa II, przekształconą w wieżę widokową, będą mieszkania w Pierwszej Dzielnicy.

Osiedle, które zaprojektowała bytomska pracownia Medusa Group, powstaje przy ulicy Góreckiego. W pierwszym, realizowanym obecnie etapie, powstaną trzy 12-kondygnacyjne budynki z 265 mieszkaniami o metrażach od 59 do 95 m kw. W ofercie są również kawalerki (28 m kw.) oraz mieszkania dwupokojowe (średni metraż wynosi 43 m kw.). Na najwyższych kondygnacjach (+12) zostały zaplanowane przestronne apartamenty o powierzchniach od 102 do 231 m kw. Wszystkie mieszkania mają balkon lub taras.

Poziom rezerwacji przekracza już 70 proc.

- Spodziewaliśmy się bardzo dużego zainteresowania ofertą mieszkań. Muszę jednak przyznać, że kolejka przed biurem w dniu uruchomienia sprzedaży nawet dla nas była zaskoczeniem. Nasi specjaliści w ciągu 11 godzin spotkali się z 70 osobami. Taka popularność niewątpliwie wynika z obecnej sytuacji rynkowej oraz wyjątkowości samego produktu. Nie bez znaczenia jest również fakt, że działania promocyjne i komunikacyjne prowadzimy już od dwóch lat - rozpoczęcie budowy było zatem długo wyczekiwane - komentuje Maciej Wójcik, partner zarządzający w TDJ Estate.

Największą popularnością w Pierwszej Dzielnicy cieszą się mieszkania inwestycyjne, czyli dwupokojowe i kawalerki.

- Jednocześnie, co nas bardzo cieszy, wśród naszych klientów jest wiele rodzin z dziećmi, które poszukują komfortowych mieszkań w dobrze skomunikowanej okolicy. Te najchętniej wybierają lokale czteropokojowe o powierzchni blisko 80 m kw. i powyżej 90 m kw. - dodaje Adam Urbański, manager ds. sprzedaży w TDJ Estate.

Dodajmy, że apartamentowce będą połączone wspólnym parterem, który pomieści 13 lokali usługowych (mają od 28 do 292 m kw.), m.in. na sklep, piekarnię, salon fryzjerski czy placówkę bankową.

Co z drugim etapem Pierwszej Dzielnicy

Budowę pierwszego etapu osiedla rozpoczęto na początku maja. Zakończenie tego etapu inwestycji planowane jest na trzeci kwartał 2021 r. Co z kolejnym etapem, w którym inwestor planuje postawić jeszcze trzy 18-kondygnacyjne budynki?

- Czekamy na rozstrzygnięcie trwającej obecnie procedury planistycznej, która obejmuje tereny na północ od Strefy Kultury. Oczywiście mamy plan na to, jak rozwijać Pierwszą Dzielnicę. Naszą wizję oddaje koncepcja konkursowa pracowni Medusa Group. Jednak to, w jakim kształcie ten projekt ostatecznie zrealizujemy, zostanie uwarunkowane zapisami, które uchwali Rada Miasta. Czekamy zatem na jej decyzje - odpowiada Urbański.

Od uchwalenia planu dla Strefy Kultury zależą też kolejne inwestycje planowane w tej części miasta, a inwestorzy chcieliby tu postawić zarówno biurowce, jak i apartamentowce.

Trzy wysokościowce między ulicami Mickiewicza, Dąbrówki i Zabrską

Inny duży projekt ma być realizowany na działce między ulicami Mickiewicza, Dąbrówki i Zabrską, naprzeciw wież Stalexportu. Właściciel działek - firma Cavatina z Bielska-Białej - zamierza tu postawić imponujący kompleks biurowo-usługowo-mieszkalny, na który złożą się trzy wysokościowce i jeden mniejszy, kilkupiętrowy budynek.

Te wyższe będą miały 25 kondygnacji. Dwa budynki będą biurowe (z funkcjami usługowymi), natomiast trzeci - mieszkalny. W apartamentowcu będzie około 760 niewielkich mieszkań. Natomiast na naziemnych i podziemnych parkingach kompleksu zaplanowano około 2000 miejsc postojowych. W wieżach biurowych będzie łącznie ok. 57,7 tys. m kw., w apartamentowcu - ok. 28,7 tys. m kw., natomiast w całym kompleksie ponad 7 tys. m kw. zostanie przeznaczonych na handel i usługi.