Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Gliwic świętował 100. urodziny! Mieczysław Buczkowski brał udział w Powstaniu Warszawskim

OPRAC.:
Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
Mieczysław Buczkowski świętował 13 kwietnia 100. urodziny
Mieczysław Buczkowski świętował 13 kwietnia 100. urodziny D.Nita-Garbiec / UM Gliwice
Mieczysław Antoni Buczkowski, mieszkaniec Gliwic, lekarz i uczestnik Powstania Warszawskiego, 13 kwietnia świętował setne urodziny. Adam Neumann, prezydent miasta, złożył jubilatowi życzenia.

Kolejny stulatek w Gliwicach

Mieczysław Buczkowski urodził się 13 kwietnia 1923 r. w Białymstoku. W czasie II wojny światowej uczył się na tajnych kompletach w Prywatnej Szkole Zawodowej dla Pomocniczego Personelu Sanitarnego na Wydziale Lekarskim Tajnego Uniwersytetu Ziem Zachodnich i Uniwersytetu Warszawskiego.

- Doświadczenie medyczne zdobywał w dramatycznych czasach wojennych, stykając się na co dzień z niezliczonymi ludzkimi tragediami i ogromnym cierpieniem. Najpierw trafił do szpitala Dzieciątka Jezus, gdzie został zaangażowany jako sanitariusz, a później w tym szpitalu praktykował anatomię patologiczną u profesora Paszkiewicza i chirurgię, na którą było ogromne zapotrzebowanie. Pracował też w Szpitalu Ujazdowskim, w którym podczas wojny Niemcy stworzyli placówkę dla Ostlegionerów (jeńców z Azji Mniejszej), a równocześnie było to miejsce polskiej konspiracji, utrzymujące kontakt z państwem podziemnym i udzielające pomocy wielu potrzebującym – opisuje Urząd Miejski w Gliwicach.

W lipcu 1944 r. Mieczysław Buczkowski został zaprzysiężony – otrzymał pseudonim „Buk”. Pracował w szpitalu na Żoliborzu, gdy wybuchło Powstanie Warszawskie.

- Początkowo mieścił się on w klasztorze Zmartwychwstanek, a następnie w szpitalu przy ul. Krasińskiego wraz z zespołami operacyjnymi, którym zaopatrzenie medyczne organizowały Siostry Zmartwychwstanki. Po atakach 22 i 23 sierpnia rannych było tak dużo, że szpital pracował pełną parą, nie odchodziliśmy od stołów operacyjnych. Kiedy już się słanialiśmy, siostry przez rękawy koszul wstrzykiwały nam kofeinę, żeby jakoś jeszcze działać, bo już nie było siły. Nogi zupełnie się uginały – wspomina Buk.

Szpital został zbombardowany przez miotacze min i lotnictwo 1 września. Mieczysław Buczkowski został ranny podczas ataku, ale nie przeszkodziło mu to w niesieniu pomocy ofiarom bombardowania.

- Z każdej strony słychać było krzyki, płacz, brodziło się po kostki we krwi, a ciężej rannym wstrzykiwano morfinę, żeby złagodzić ból podczas transportu – wspomina tragiczne wydarzenia.

Po powstaniu przeszedł czerwonkę. Po przebytej chorobie ważył zaledwie 50 kg przy wzroście 182 cm. Transportu do obozu w Oświęcimiu uniknął dzięki pomocy polskich sanitariuszek.

- Do końca wojny „Buk” pracował w szpitalu w Pruszkowie. Po jej zakończeniu kontynuował studia na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, na którym 19 grudnia 1947 r. uzyskał dyplom lekarza – życiorys jubilata przybliża Urząd Miejski.

Dwa lata później Mieczysława Buczkowskiego powołano do służby wojskowej. Wtedy ukończył specjalizację z chorób wewnętrznych i organizacji służby zdrowia, pracował ponadto jako wykładowca na Akademii Medycznej w Łodzi.

- Po zakończeniu służby wojskowej, przeniósł się na Śląsk i zamieszkał w Gliwicach. Jego ojciec dostał tu mieszkanie i polecenie organizacji ubezpieczalni zdrowia. Mieczysław Buczkowski podjął pracę w Klinice Chorób Wewnętrznych Śląskiej Akademii Medycznej w Zabrzu, obronił pracę doktorską, a od 1969 r. do 1991 roku był ordynatorem Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Miejskiego nr 1 w Gliwicach – podaje UM Gliwice.

„Buk” był ponadto dyrektorem naczelnym Szpitala Miejskiego nr 1 w Gliwicach oraz dyrektorem Zakładu Opieki Zdrowotnej w Gliwicach. W czasie swojej pracy wykształcił wielu młodych lekarzy, w tym kilkudziesięciu internistów.

- W kierowanym przez niego oddziale powstał Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego i Oddział Dializ Pozaustrojowych. Jest autorem lub współautorem 22 opublikowanych prac naukowych – informuje miasto.

Mieczysław Buczkowski od 1990 roku jest na emeryturze. Ma żonę Ewę, która również jest lekarzem. Państwo Buczkowscy sporo podróżowali, udało im się zwiedzić całą Europę. Obecnie wolne chwile spędzają na spacerach i czytaniu książek. „Buk” został odznaczony Krzyżem Armii Krajowej, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Krzyżem Oficerskim i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a także Odznaką Pamiątkową Akcji Burza, Medalem Za Warszawę i Krzyżem Partyzanckim.

Jubilatowi i pani Ewie życzymy dużo zdrowia i pogody ducha.

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera