Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Jastrzębia "zainwestowała" w kryptowaluty. Miały być zyski, a są duże straty. Kobieta padła ofiarą oszustów. Straciła 135 tys. zł

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Kobieta dopiero po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana.
Kobieta dopiero po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana. Pixabay
Mieszkanka Jastrzębia straciła oszczędności, które zgromadziła na koncie bankowym, a dodatkowo oszuści wzięli na nią kilka pożyczek. W sumie kobieta została oszukana na 135 tysięcy złotych. Okradli ją oszuści, podający się za przedstawiciela i konsultanta firmy inwestycyjnej. Złodzieje najpierw namówili jastrzębiankę, a później poprowadzili przez proces "inwestycji" w kryptowaluty.

Mieszkanka Jastrzębia "zainwestowała" w kryptowaluty. Miały być zyski, a są duże straty. Kobieta padła ofiarą oszustów. Straciła 135 tys. zł

To miała być inwestycja, przynosząca wyłącznie korzyści. Zamiast tego są jednak straty i to ogromne. Mieszkanka Jastrzębia straciła pieniądze, które latami odkładała na koncie. Kobieta dała się namówić na pomnożenie swoich oszczędności, inwestując w kryptowaluty.

Wszystko zaczęło się od telefonu rzekomego przedstawiciela platformy inwestycyjnej. Mężczyzna zachwalał inwestowanie w kryptowaluty, czym namówił kobietę na ten rodzaj inwestycji. Wówczas jastrzębianka jeszcze nie wiedziała, że pada ofiarą oszustwa. Ruszyła za to cała machina przygotowana przez złodziei.

- Do kobiety zadzwonił rzekomy konsultant i wskazał stronę do zalogowania się. Ponadto, polecił ściągnięcie na komputer programu do zdalnej obsługi, po zainstalowaniu którego uzyskał dostęp do pulpitu i wszystkich danych na urządzeniu pokrzywdzonej - mówi st. asp. Halina Semik, oficer prasowa policji w Jastrzębiu-Zdroju.

Dostęp do bankowości, kobieta oszustom, jak na tacy podała natomiast sama. - Kobieta musiała zrobić sobie zdjęcie, trzymając kartę bankomatową - wyjaśnia st. asp. Halina Semik.

W ten sposób, oszuści zyskali jej kolejne dane. Żeby jednak zachować pozory, "konsultant" nauczył jastrzębiankę, jak przeprowadzać operacje finansowe. Kobiecie udało się nawet dwukrotnie je zrealizować i "zarobiła" swoje pierwsze pieniądze na kryptowalutach. Problem pojawił się, gdy chciała je wypłacić.

- Rzekomy doradca próbował jeszcze nakłonić pokrzywdzoną do kolejnych wpłat - informuje oficer prasowa jastrzębskiej policji, dodając, że oszuści wymyślili kolejne kłamstwo, mówiąc, że, aby wypłacić swoje, kobieta pieniądze musi wpłacić kaucję w wysokości 5227 euro.

- Z uwagi, iż kobieta nie posiadała takich środków, została poinformowana przez konsultanta, że on jej pomoże zdobyć te pieniądze od ich wieloletnich inwestorów - mówi st. asp. Halina Semik.

Na koncie kobiety zaczęły się odbywać różnego rodzaju transakcje. - Zaczęły wpływać różne sumy pieniędzy, które od razu z niego wypływały - relacjonuje st. asp. Halina Semik.

Dopiero to uświadomiło kobiecie, że być może padła ona ofiarą oszustwa. I jak się później okazało, na jej nieszczęście, tak właśnie było. Z konta jastrzębianki zniknęły oszczędności, a dodatkowo oszuści zaciągnęli na nią kilka pożyczek. W sumie kobieta została oszukana na 135 tysięcy złotych.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera