Mikołaj Ziółkowski z agencji Alter Art dla DZ: Na początku lipca będę zajęty Open'erem. Przygotowujemy projekt specjalny dla fanów festiwalu

W Polsce odwoływane są kolejne koncerty i festiwale. W ubiegłym tygodniu aż dwie imprezy organizowane przez agencję Alter Art zostały przeniesione na 2021 rok. Najpierw ogłoszono nowy termin słynnego gdyńskiego Open'era, chwilę później Kraków Live Festival.
Open'er Festival dopiero w 2021 roku. Jest nowa data

Ostatnie tygodnie chyba dla wszystkich przedstawicieli branży muzycznej były czasem wielu zmian i prób odnalezienia się w nowej sytuacji.
- Ci, którzy uczestniczą w rynku muzycznym i są przedsiębiorcami, to korzystają z tych samych rozwiązań, które są dla właściwie wszystkich przedsiębiorców. Bardzo ważne w naszej branży, w całym sektorze kultury, rozrywki, turystyki, jest to, że pierwsi weszliśmy w ten kryzys i ostatni wyjdziemy - podkreśla Mikołaj Ziółkowski, szef agencji koncertowej Alter Art.

Z jednej strony organizatorzy starają się przenosić swoje wydarzenia na bardziej odległe (zwykle przyszłoroczne) terminy, szykują nowe projekty, wśród nich wiele odbywa się w internecie, ale nie brakuje też rozmów o przyszłości. Z tymi, od których najwięcej zależy.

- System odmrożenia to jest rzecz, nad którą teraz się skupiamy, nad rozmowami. Żeby znaleźć się w poszczególnych etapach i jak możemy to zrobić. Jakie warunki mogą spowodować, że na przykład kluby muzyczne będą mogły organizować koncerty, w określonym nowym reżimie. Bo jeżeli otworzymy teatr, kino, to nie ma powodu, żebyśmy nie otworzyli klubu muzycznego. W nowej wersji, ale może funkcjonować - mówi szef Alter Art.

- Mamy małe imprezy zewnętrzne, o które też będziemy postulować, by realizować je na zasadzie przenoszenia publiczności online w szerszą skalę. To oczywiście będzie proces i my przygotowujemy takie propozycje rozłożone w czasie. Ale dzisiaj pojawiła się pierwsza informacja, że Irlandia zgadza się na festiwale i imprezy do pięciu tysięcy osób od połowy sierpnia. Już w warunkach na zewnątrz - podkreśla Ziółkowski.

- Wydaje mi się, że to co musimy zbudować i co staramy się zrobić to większe zrozumienie w ministerstwach gospodarczych. Mam wrażenie, że czym więcej o tym mówimy, tym większe to zrozumienie jest i będzie. Mam też nadzieję że wtedy ta pomoc będzie adekwatna – podkreśla Mikołaj.

Szef agencji Alter Art w naszej rozmowie wideo opowiadał o planach związanych z Open'erem, o tym jak festiwale wpływają na wzrost PKB i dlaczego jest dobrej myśli patrząc na 2021 rok.
- Życzmy sobie, żebyśmy jak najszybciej wrócili do dobrej normalności. Do tego, żebyśmy mogli się po prostu spotykać. Czy to będzie festiwal muzyczny, kino czy teatr. Jestem przekonany, że to tylko kwestia czasu. Doświadczenie, z którym trzeba się zmierzyć. Ja też doszukuję się „pozytywnych” elementów. Skoro zatęsknimy za tym, co dobre, czyli festiwal, gdzie stoimy obok siebie to ja na przykład głoszę taką tezę, że przyszły rok festiwalowy będzie rekordowy - podkreślił Mikołaj Ziółkowski.

Zobacz rozmowę wideo.