Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński z wizytą na Śląsku. Trwają konsultacje nad projektem rozwoju regionu

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Jesteśmy na półmetku konsultacji projektu Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego 2030. To dokument, który ma być drogowskazem dla osób, które zajmują się rozwojem regionalnym, także w Śląskiem - mówi Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju, który pojawił się dziś (18 stycznia) w Katowicach, by rozmawiać z samorządowcami na temat rozwoju w miastach woj. śląskiego.

Dzisiaj, 18 stycznia, do Katowic przyjechał minister rozwoju i inwestycji Jerzy Kwieciński, by spotkać się z samorządowcami i rozmawiać z nimi na temat rozwoju miast województwa śląskiego. A to wszystko w ramach projektu Krajowej Strategii Rozwoju Regionalnego 2030, którego trwające konsultacje - jak przekonywał minister - są już na półmetku.

Zobaczcie zdjęcia:

- To dokumenty strategiczny, który ma być drogowskazem dla osób, które zajmują się rozwojem regionalnym, szczególnie dla samorządów wojewódzkich, ale i powiatowych - mówił minister Kwieciński podczas dzisiejszego spotkania z dziennikarzami w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach. - Ta krajowa strategia jest jedną z dziewięciu strategii sektorowych, które wynikają bezpośrednio z rządowej strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju - podkreślał.

KSRR to dokument, w ramach którego rozpoczęto negocjacje nowej perspektywy finansowej.

- Zmieniamy w nim całkowicie podejście do rozwoju regionalnego, ponieważ to dotychczasowe okazało się nieskuteczne. Rezygnujemy z niego na rzecz zrównoważonego rozwoju, który z jednej strony wzmacnia konkurencyjność naszych regionów, takich jak Ślą, a z drugiej strony to rozwój, który dba o wszystkie obszary naszych działań. Chcemy, żeby wszyscy Polacy mieszkali w dobrych warunkach, żeby mieli wysokiej jakości życie, usługi społeczne, niezależnie od tego, czy mieszkają w dużym, czy małym mieście, czy na terenach wiejskich. Ta nowa polityka regionalna musi być bardziej selektywna, skoncentrowana w swoich działaniach - mówił Kwieciński.

Zdaniem ministra inwestycji i rozwoju, połowa średnich miast w Polsce boryka się m.in. z problemami społeczno-gospodarczymi. Takie miasta, jak wskazywał Kwieciński, są również w Śląskiem.

- To na przykład Sosnowiec, Bytom czy Jastrzębie-Zdroju - wyliczał. - Chcemy ustanowić nowe instrumenty, które będą wspierały rozwój miast. Niektóre z nich już udało się zacząć realizować, czego przykładem jest Program dla Śląska. Śląsk kiedyś był uważamy z 1-2 najlepszy region pod względem konkurencyjności, ten region kojarzył się od razu z przemysłem. Dziś ta siła spada, a Śląsk jest już na 4. miejscu. Udział Śląska w tworzeniu produktu krajowego brutto do tej pory spadała. Chcemy ten proces zatrzymać - deklarował Kwieciński.

Pytanie: jak to zrobić?

- Nowe instrumenty finansowe i instytucjonalne, jak chociażby porozumienie terytorialne, program sektorowy bardzo ważny i potrzebny dla Śląska, czy to w obszarze energii, czy transportu. Porozumienie terytorialne chcemy wdrażać w życie na bazie tego, co zrobiono w Szczyru i całym regionie wokół niego. Rewitalizacja terenów pod kątem ruchu turystycznego - tłumaczył minister.

Program dla Śląska ma być przykładem, że takie działania są możliwe.

- To nie jest program teoretyczny, już w tej chwili mamy w jego realizacji zaangażowane 25 miliardy złotych i bardzo konkretne przedsięwzięcia. W ramach tego programu liczymy jeszcze na zmobilizowanie środków na ponad 50 miliardów złotych - mówił Jerzy Kwieciński. - Mamy przed sobą bardzo dużo pracy. Nie ukrywam, że pokładam duże nadzieje w nowym zarządzie i panu marszałku Jakubie Chełstowskim. Do tego pory region śląski ucierpiał na złym zarządzaniu przez ostatnie lata, co niestety przekładało się na problemy rozwojowe. Chciałbym, żeby te negatywne trendy udało się przełamać, by Śląsk był jasną perłą, świecącą nie tylko na Polskę, ale i całą Europę - dodał.

Z Kwiecińskim zgodzili się obecni na spotkaniu samorządowcy, w tym wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.

- Jesteśmy zdeterminowani, żeby region woj. śląskiego wyprowadzić z pewnej pułapki, która ma miejsce. To 4. miejsce, o którym wspomniał minister, to nie jest miejsce, które z naszym potencjałem Śląsk powinien zajmować - mówił wojewoda. - Sytuacja gospodarcza jest tutaj generalnie niezła, bezrobocie mamy na poziomie 4,3 proc., więc transformacja jest w toku, ale te środki i instrumenty, którymi dysponujemy, można spożytkować na znaczący wzrost i zwiększenie dynamiki naszego rozwoju - dodawał.

Na koniec spotkania marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski zadeklarował, że jest gotowy do pracy.

- Musimy się wziąć do roboty, przepracować wszystkie sprawy, które są w toku, ułożyć je w dokumenty, zeznania, w projektu i skutecznie, w ścisłej współpracy z rządem i ministerstwem, realizować pomysły. Inaczej nasze województwo wypadnie jeszcze dalej. Populacja się zmniejsza, w 2050 roku szacuje się, że na Śląsku będzie ponad 800 tys. mieszkańców mniej, a to przeniesie się na siłę roboczą i ekonomiczną, wszelkie sprawy życia społecznego i ekonomicznego. Musimy podjąć to wzywanie. Mamy zdiagnozowane problemy, bierzemy się ostro do pracy - podkreślał Chełstowski.

Finał akcji DZ "Wybierz sobie Mikołaja"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo