Minister sportu czeka na wyjaśnienia PZHL, a hokeiści grają dalej

Panowie rozmawiali ze sobą już w piątek i wówczas atmosfera była bardzo gorąca. Witold Bańka uznał, że nie wszystkie ministerialne dotacje były wykorzystane w ubiegłym roku zgodnie z przeznaczeniem i dał Dawidowi Chwałce czas do środy na złożenie w tej sprawie wyjaśnień.

– Zarząd związku przygotowuje dla ministra sportu opis sytuacji i do czasu spotkania nie będziemy się na ten temat oficjalnie wypowiadać – poinformował Grzegorz Leśniak, rzecznik prasowy PZHL.

W podobnym tonie wypowiadała się Anna Ulman z Ministerstwa Sportu i Turystyki.

– Związek dostał czas od ministra Witolda Bańki na złożenie wyjaśnień i do środy czekamy na dokumenty z PZHL, a po ich otrzymaniu wydamy oficjalny komunikat – ogłosiła rzeczniczka MSiT.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że minister miał poważne zastrzeżenia do części przedstawionych przez PZHL faktur. Państwowe pieniądze przeznaczone były na konkretne zadania np. organizację zgrupowań, zakup sprzętu czy też wyjazdy reprezentacji na zawody i zdaniem ministerialnych urzędników nie wszystkie wydatki mieściły się w tych ramach. Ministerstwo Sportu i Turystyki w ubiegłym roku wsparło związek sumą ok. 4 mln zł. Jeśli te dotacje nie zostaną prawidłowo rozliczone to w tym roku finansowanie PZHL przez ministerstwo może zostać w ogóle wstrzymane i związek, i tak mający już poważne kłopoty finansowe, znajdzie się w niezwykle trudnej sytuacji.

Obecnie zadłużenie PZHL szacuje się na około 7-8 mln zł. Hokejowa centrala zalega m.in. zawodnikom z tytułu ich obecności na zgrupowaniach kadry oraz udziałach w turniejach EIHC. Zaległości wobec poszczególnych hokeistów sięgają od kilku miesięcy do nawet roku.

Kibiców pragniemy jednak uspokoić, że udział Polaków w kwietniowych mistrzostwach świata Dywizji 1A na Węgrzech jest nie zagrożony. Biało-Czerwoni właśnie spadli o jedno miejsce w najnowszym rankingu IIHF ogłoszonym po igrzyskach w Pjongczangu wyprzedzeni przez Koreę Płd. Polacy plasują się w nim na 21. lokacie, a nasi rywale w Budapeszcie zajmują w nim następujące pozycje: 15. Słowenia, 16. Kazachstan, 19. Włochy, 20. Węgry, 24. Wielka Brytania.

Dziś w kraju rozegrane zos-taną trzecie mecze ćwierćfinałów play off. Najciekawiej powinno być w Jastrzębiu, gdzie JKH GKS zmierzy się z Podhalem Nowy Targ. W ekipie gospodarzy będzie mógł zagrać Radosław Nale-wajka, bo Wydział Sędziowski PZHL zmienił kwalifikację faulu napastnika JKH na Przemysławie Michalskim i nie ukarał go dyskwalifikacją. Emocji nie zabraknie także w Bytomiu, gdzie Polonia gościć będzie GKS Tychy.

Dzisiejsze mecze I rundy play off

Polonia Bytom – GKS Tychy godz. 18, w play off 2:0 dla tyszan.

JKH GKS Jastrzębie – TatrySki Podhale Nowy Targ godz. 18, w play off 2:0 dla nowotarżan.

PGE Orlik Opole – Tauron KH GKS Katowice godz. 18.30, w play off 2:0 dla katowiczan.

Unia Oświęcim – Comarch Cracovia godz. 18, w play off 2:0 dla krakowian.