Minister zdrowia Adam Niedzielski o świętach Bożego Narodzenia "Raczej spędzimy je w ścisłym gronie rodzinnym"

Minister zdrowia Adam Niedzielski w trakcie wywiadu dla "Faktu" mówił o zbliżających się świętach Bożego Narodzenia. W tym roku, z powodu epidemii koronawirusa, prawdopodobnie spędzimy je w niewielkim gronie. Takiego zdania jest Adama Niedzielski. - Jeśli pytają mnie panie, co będzie, powiem, że na pewno nie będzie takiej poprawy, byśmy mogli o tych świętach myśleć w sposób tradycyjny. Raczej spędzimy je w ścisłym gronie rodzinnym - mówił w wywiadzie dla "Faktu" minister zdrowia.

W Polsce w szybkich tempie rośnie liczba osób zakażonych koronawirusa. Przybywa też zgonów z powodu COVID-19. Coraz więcej zajętych jest łóżek przez pacjentów z COVID-19. Już są sygnały, że pacjenci czekają wiele godzin w karetce, by w ogóle zostać przyjętym do szpitala. Czasem ratownicy jeżdżą z pacjentami od szpitala do szpitala, bo nigdzie nie ma miejsca.

Z tego powodu od 24 października cała Polska znalazła się w czerwonej strefie. Dodatkowe obostrzenia mają zmniejszyć przyrost zakażeń. - W tym nadchodzącym tygodniu przesądzi się, czy będziemy mieli do czynienia z dalszą wykładniczą eskalacją pandemii, czy ten charakter wzrostu zachorowań się zmieni - mówił Adam Niedzielski, minister zdrowia zapowiadając, że przed nami krytyczny tydzień walki z epidemią koronawirusa.

- Przygotowujemy się do sytuacji według scenariusza, w którym przyrost liczby zakażeń jest wykładniczy. To może znaczyć 20-25 tys. zakażeń dziennie pod koniec tego tygodnia. Ale jeśli zadziałają obostrzenia wprowadzone dwa tygodnie temu, tempo powinno wyhamować. Będziemy to wiedzieć pod koniec tego tygodnia. Ten tydzień będzie bardzo ważny z punktu widzenia dalszego biegu wypadków - mówił w wywiadzie dla "Faktów" minister Niedzielski.

W tym wywiadzie minister zdrowia podkreślił także, że jeśli dalej w Polsce będzie wykładnicze tempo wzrostu zakażeń koronawirusem to sam będzie namawiał premiera do całkowitego lockdownu w kraju.

- Łóżek nie da się dokładać w nieskończoność - powiedział "Faktowi" minister zdrowia.