Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłasza nową listę lektur. A my pokusiliśmy się o stworzenie dla uczniów jej śląsko-zagłębiowskiej wersji
Zbigniew Rokita "Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku"
*Lektura obowiązkowa dla uczniów klas 7 - 8 szkoły podstawowej
Wydana w 2020 roku nakładem Wydawnictwa Czarnego książka Zbigniewa Rokity jest najlepszą pozycją dla wszystkich tych, którzy chcą rozpocząć literacką, śląską rajzę.
Rokita na przykładzie swojej rodziny, osobistego poczucia tożsamości i przynależności prezentuje nie tylko skomplikowaną historię Górnego Śląska, ale także osobiste dramaty śląskich rodzin, związane z kwestią zmian granic, nazwisk, niemożnością używania własnego języka.
O książce najlepiej pisze sam autor:
"Przez większość życia uważałem Ślązaków za jaskiniowców z kilofem i roladą. Swoją śląskość wypierałem. W podstawówce pani Chmiel grała nam na akordeonie Rotę, a ja nie miałem pojęcia, że ów plujący w twarz Niemiec z pieśni był moim przodkiem.
O swoich korzeniach wiedziałem mało. Nie wierzyłem, że na Śląsku przed wojną odbyła się jakakolwiek historia. Moi antenaci byli jakby z innej planety, nosili jakieś niemożliwe imiona: Urban, Reinhold, Liselotte.
Później była ta nazistowska burdelmama, major z Kaukazu, pradziadek na „delegacjach” w Polsce we wrześniu 1939, nagrobek z zeskrobanym nazwiskiem przy kompoście. Coś pękało. Pojąłem, że za płotem wydarzyła się alternatywna historia, dzieje odwrócone na lewą stronę. Postanowiłem pokręcić się po okolicy, spróbować złożyć to w całość. I czego tam nie znalazłem: blisko milion ludzi deklarujących „nieistniejącą” narodowość, katastrofę ekologiczną nieznanych rozmiarów, opowieści o polskiej kolonii, o separatyzmach i ludzi kibicujących nie tej reprezentacji co trzeba. Oto nasza silezjogonia".
"Kajś" wciąż cieszy się niezwykłą popularnością. Na spotkaniach autorskich pojawiają się osoby, które dzięki niej poznały specyfikę Śląska i ci, którym Rokita nazwał otaczający świat, zdejmując z niego brzemię rodzinnej traumy i milczenia.