Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mirosław Neinert o Letnim Ogrodzie Teatralnym: Nie robimy przedsprzedaży. Każdy stoi po bilet. Tylko prezydent dostaje zaproszenie

Aleksandra Szatan
Aleksandra Szatan
Mirosław Neinert też zaprezentował się na scenie Letniego Ogrodu Teatralnego.  Spektakl "KTO NIE MA, NIE PŁACI". można było oglądać 17 sierpnia.
Mirosław Neinert też zaprezentował się na scenie Letniego Ogrodu Teatralnego. Spektakl "KTO NIE MA, NIE PŁACI". można było oglądać 17 sierpnia. materiały prasowe
Za nami 21. edycja Letniego Ogrodu Teatralnego. Tegoroczna odsłona jednej z najbardziej kultowych imprez w Katowicach odbywała się od 6 lipca do 31 sierpnia. W czasie ośmiu wakacyjnych weekendów w podcieniach budynku Katowice Miasto Ogrodów było obejrzeć aż 22 spektakle, koncerty, występy kabaretów oraz jeden benefis. Jacy artyści na pewno pojawią się na przyszłorocznej edycji, kogo raczej nie należy się spodziewać i czy impreza zmieni swoją przestrzeń? Rozmawiamy o tym z Mirosławem Neinertem, dyrektorem artystycznym Letniego Ogrodu Teatralnego.

Rozmowa z Mirosławem Neinertem.

Kurz po tegorocznej edycji Letniego Ogrodu Teatralnego już opadł? Jak wspomina pan to co wydarzyło się w ciągu tych ośmiu tygodni?
Bardzo dobrze wspominam. Obserwujemy taki trend, że najwięcej ludzi jest na spektaklach teatralnych. Szaleństwo występowało jeśli chodzi o spektakle dla dzieci. Prawdziwe tłumy dzieciaków, które akurat nie są na wyjeździe, albo wcale nie wyjeżdżają na wakacje. Rodzice muszą schodzić z miejsc, żeby wszystkie dzieci usiadły i oglądały. Podczas tegorocznej edycji LOT-u był też wspaniały kabaret Hrabi, był też cudowny zespół Hańba!, na którym nie zanotowaliśmy jednak dzikich tłumów, a szkoda.. Ale pojawił się Jaromir Nohavica, który zawsze jest wydarzeniem. Fajny mieliśmy benefis Jacka Łapota z Arturem Andrusem. Myślę, że publiczność fajnie się bawiła. My jesteśmy bardzo zadowoleni. Kiedy zaczynaliśmy, 21 lat temu, to nie było w ogóle imprez letnich dla mieszkańców. Teraz jest w czym wybierać. U nas leci spektakl, jednocześnie wiele dzieje się na Muchowcu, zaś na Stadionie Śląskim jest koncert.

Tak było podczas ostatniego weekendu Letniego Ogrodu Teatralnego, gdy na chorzowskim stadionie odbywała się „Rapsodia Śląska”, a na Muchowcu festiwal pirotechniczny.

W ostatnią sobotę rzeczywiście działo się sporo, czasem nawet bardzo głośno, bo pojawiały się wystrzały i ognie sztuczne. Ale publiczność jakoś to cierpliwie znosiła. Specjalnie nam to nie przeszkadzało.

Większym wyzwaniem może być za to próba zdobycia biletu na wybrane przez siebie wydarzenie w ramach LOT-u.

Tak, ale nie robimy przedsprzedaży. Nie chcemy robić tak, że ludzie stoją w kolejce jak głupi, dwie trzy godziny, a nagle przechodzi im obok druga kolejka osób, które mają już bilety. Bo to mogłoby naprawdę zdenerwować. Więc trzeba stać i kupić bilet. Demokratycznie. Każdy stoi. Tak naprawdę tylko prezydent miasta dostaje zaproszenie i on nie musi stać. Ale dobrze, ludzie się zaprzyjaźniają w tych kolejkach, są do tego przyzwyczajeni.

Myślał pan kiedyś o powiększeniu przestrzeni Letniego Ogrodu Teatralnego, czy raczej nie ma szans, by z podcieni miała się gdzieś przenieść?

Nie wyobrażam sobie tego. Nawet gdyby scenę odwrócić i publiczność siedziałaby na placu Sejmu Śląskiego, to występujący byłby już tylko malutkim punkcikiem. Przy koncercie rockowy jeszcze jest to do przyjęcia, bo wrzuca się go na wielkie ekrany. Ale przy spektaklu teatralnym to już nie jest dobrze. Kolejny plus jest taki, że jak pada deszcz, to nam nie przeszkadza, bo jesteśmy zadaszeni.

Nie przegapcie

Kiedy rozpoczyna pan prace nad kolejnymi edycjami? A może już jakie wydarzenie jest zabukowane na przyszły rok?

Na pewno kabaret Hrabi jest zabukowany, bo on zawsze jest (śmiech). Zawsze przychodzi z nowym programem, a publiczność czeka na niego jak szalona. Warto tu dodać, że niebawem, bo 20 września będziemy mieć super imprezę w Teatrze Korez, recital Asi Kołaczkowskiej z kabaretu Hrabi. To jedna z najzdolniejszych kobiet, jakie znam w show-biznesie. I w dodatku pięknie śpiewa.

Jaromir Nohavica również ma szansę pojawić się na przyszłorocznej edycji LOT-u?

Nie chcemy jego koncertu robić co roku. Ale na pewno wymyślimy coś, co też będzie muzycznie na dobrym poziomie. Zerkając do historii, to tych niezłych koncertów było sporo, bo i Grażyna Łobaszewska, Stasiu Sojka, The Dumpling, jeszcze wtedy mało znany… Jak zwykle duży nacisk położymy na spektakle teatralne. Teraz powoli zaczynamy już przygotowania do Katowickiego Karnawału Komedii.

Letni Ogród Teatralny organizowany jest od 20 lat przez Teatr Korez oraz miasto Katowice.

Zobaczcie koniecznie

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty