Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miuosh z Katowic: Kamienice to świetne i solidne budynki

Ola Szatan
Miuosh
Miuosh Lucyna Nenow/DziennikZachodni
Mieszkanie w samym centrum, przy tym, co obecnie przeżywają Katowice, dotykanie tego codziennie - jest czymś, czego w tym wieku potrzebujemy - mówi Miuosh, popularny śląski raper, który sam zamieszkał w jednej z kamienic.

Na muzycznej scenie obecny od piętnastu lat. Miuosh jest jednym z najpopularniejszych obecnie polskich raperów, którego karierę naznaczyły m.in. dobre solowe płyty, ubiegłoroczna, bardzo entuzjastycznie przyjęta współpraca z Jimkiem i orkiestrą NOSPR, a także fakt, że to artysta, który nie wstydzi się swoich korzeni. Bo Śląsk to jego miejsce i jest z nim silnie związany.

Miuosh dorastał między blokami i kamienicami w Katowicach. Wychował się na osiedlu Ducha.

- W modernistycznym, liczącym cztery mieszkania, bliźniaku. Kiedyś przez rok mieszkałem w kamienicy na Pszczelniku w Siemianowicach Śląskich - mówi śląski raper.

Obecnie wspólnie z żoną Sandrą pomieszkuje zarówno w bloku, w spokojnej zielonej okolicy, znajdującej się pięć kilometrów od centrum Katowic, jak i w kamienicy znajdującej się w samym sercu stolicy Górnego Śląska.

Co jest dla niego wygodniejsze?

- Wszystko ma pewne plusy. Gdybym był dwadzieścia lat starszy, pewnie niechętnie angażowałbym się w pomysł mieszkania w centrum miasta - opowiada Miuosh.

- Osiedle, z którego pochodzi moja żona, i na którym mieszkamy od jakiegoś czasu, to w zasadzie park. Cisza, spokój, zieleń, do przedszkola, szkoły, liceum można dotrzeć z naszego mieszkania bez przechodzenia przez jakąkolwiek ruchliwą ulicę. Jednak mieszkanie w samym centrum, przy tym, co obecnie przeżywają Katowice, dotykanie tego codziennie - jest czymś, czego w tym wieku potrzebujemy. A miasto dało mi szanse zamieszkać w samym jego centrum, w 115-letniej, zabytkowej kamienicy. Wszystkie te miejsca mają „swoje powietrze” - dodaje Miuosh.

- Nie uważam, że ciasne i małe mieszkania są złe. Przez cztery lata wynajmowałem trzydziestometrową kawalerkę, podzieloną na dwa pokoje. Ja w pewien sposób jestem do tej przestrzeni przyzwyczajony i oswojony z nią - podkreśla artysta.

Kamienice przewijają się też przez jego artystyczne życie.

Na słynnym katowickim Nikiszowcu Miuosh nakręcił teledysk do utworu „Byliśmy / 1.5”.

Z kolei w Świętochłowicach, w otoczeniu kamienic, zrealizował teledysk do utworu „Ulice bogów”.

Jak zdradza, plenery na Nikiszowcu zdecydował się wykorzystać m.in. względu na charakter i symbol.

- Dla Ślązaków może już nieco „obcykany”. Jednak chcąc zawsze pokazać trochę siebie i tych miejsc, to czasem osadzenie chociażby kilku scen klipu w tak specyficznym i legendarnym miejscu daje efekt - podkreśla Miuosh.

Natomiast w czerwcu ubiegłego roku razem z Jimkiem wystąpił na balkonach kamienicy przy Mariackiej 5, fundując publiczności minikoncert z okazji urodzin Mariackiej.

Mieszkanie w kamienicach staje się coraz bardziej modne. Projektanci coraz częściej urządzają w nich swoje atelier, zaś artyści też patrzą na nie coraz przychylniejszym okiem. Z czego to wynika?

- Chyba z tej przestrzeni oraz ilości światła. Poza tym ze spokoju i ciszy. To po prostu bardzo wygodne miejsca, ciepłe - opowiada.

Zapytany o wady mieszkania w kamienicach, Miuosh twierdzi, że specjalnie takich nie dostrzega.

- Może wycieczka po schodach na trzecie piętro trwa trochę dłużej niż w bloku, ale stare kamienice to świetne i solidne budynki. Ja mam na dodatek szczęście i mieszkam w takiej, o którą dbano, remontowano i wszystko w niej jest pod kontrolą - wyjaśnia

Miuosha nigdy nie kusił „wielki świat”. Nadal czuje się silnie związany ze Śląskiem i z Katowicami. - I nigdy nie przestanę. To mój dom. Gdzie indziej nie byłbym sobą. Szybko musiałbym wrócić. Zresztą nie ma mowy o wyprowadzce ze Śląska - podkreśla artysta.

Miuosh ma już swoje mieszkanie w kamienicy. W centrum Katowic może zamieszkać także laureat naszej loterii „Mieszkanie za czytanie”, gdzie do wygrania jest w pełni wykończone i wyposażone mieszkanie. Główna nagroda znajduje się w kamienicy przy ulicy Moniuszki 12. Powierzchnia mieszkania to 42,34 m kw. Natomiast jego łączna wartość wynosi niebagatelną sumę 230 tysięcy złotych. Aby wziąć udział w loterii, należy zebrać i wyciąć minimum 12 kolejnych, następujących po sobie kuponów. Tych z Państwa, którzy uzbierali już zestaw 12 kuponów, zachęcamy do wysyłania ich do nas. Bo już za niespełna dwa tygodnie, 11 maja, odbędzie się pierwsze z losowań nagród dodatkowych.

WYGRAJ MIESZKANIE W KATOWICACH. ZOBACZ JAK WYGLĄDA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!