MKS Będzin - Skra 0:3. Zwycięska seria ekipy Bednaruka przerwana ZDJĘCIA

Siatkarze z Będzina przystępowali do tego spotkania w dobrych nastrojach. Mieli na koncie trzy zwycięstwa z rzedu i na dodatek z nie byle kim. Pokonali u siebie mistrza Polski ZAKSĘ Kędzierzyn i czwarty zespół ostatniego sezonu Aluron Virtu CMC Zawiercie.
Skra okazała się jednak za silna dla będzińskich siatkarzy.

Od początku do końca siatkarze z Bełchatowa kontrolowali spotkanie. Już na początku spotkania kapitan gości pokazał, że jego drużna nie zamierza odpuszczać. Po jego zagrywce, zaliczył dwa asy, goście objęli prowadzenie i systematyczni je powiększali. Gospodarze nie byli w stanie powstrzymać rozpędzonego zespołu z Bełchatowa i pierwszy set zakończył się wygrana Skry 25:17.

Siatkarze MKS po takim ciosie długo byli zamroczeni i nie byli w stanie zagrozić rywalom. Zwłaszcza, że Skra nadal nie zwalniała tempa. Drugi set rozpoczął się od prowadzenia gości 5:0. Takiej przewagi tej klasy zespół już nie zmarnował, choć zawodnicy z Będzina starali się jak mogli uprzykrzać życie zawodnikom Skry. To było jednak za mało i Skra prowadziła już 2:0.

Trener Jakub Bednaruk próbował jeszcze poderwać do walki swoich zawodników i to się udało na początku trzeciego seta. Gospodarze prowadzili 3:1, ale to było tyle na co było ich stać. Wkrótce Skra znowu przejęła kontrole nad meczem i nie pozwoliła już na wiele gospodarzom. Bełchatowianie zakończyli to spotkanie w trzech setach. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Mariusz Wlazły. Atakujący PGE Skry zdobył dla swojego zespołu 15 punktów.

MKS Będzin - PGE Skra Bełchatów 0:3 (17:25, 20:25, 18:25)
MKS Będzin: Rafał Faryna, Rafał Sobański, Artur Ratajczak, Grzegorz Pająk, David Sossenheimer, Dawid Gunia, Michał Potera (libero) oraz Jan Fornal, Konrad Buczek, Michał Superlak, Bartosz Schmidt