Mowa przede wszystkim o wydatkach na szeroko rozumianą pomoc społeczną, bezpieczeństwo publiczne, a także oświatę i wychowanie. Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk wysłał już do urzędów gminnych i powiatowych w naszym województwie informację o "czasowym ograniczeniu wydatków budżetu państwa". Co to konkretnie oznacza? Na przykład Tarnowskie Góry na pomoc społeczną mają dostać o ponad 3,1 mln zł mniej. Mniej będzie na fundusz alimentacyjny i świadczenia rodzinne.
- Pytaliśmy w urzędzie wojewódzkim, czy nasz plan będziemy musieli pomniejszać o wskazaną kwotę. Usłyszeliśmy, że na razie nie, bo mamy do czynienia z ograniczeniami czasowymi. Mam nadzieję, że tak będzie. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której nie będziemy mieli środków na świadczenia obligatoryjne - mówi Urszula Krasińska, wicedyrektor tarnogórskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
W Tarnowskich Górach w ostatnim kwartale ubiegłego roku o pieniądze z funduszu alimentacyjnego ubiegało się prawie 300 rodzin (411 dzieci). MOPS w sumie wypłacił ponad 307 tys. zł. Świadczenie alimentacyjne na jedno dziecko, zgodnie z obowiązującą od początku października 2008 roku ustawą, nie może być większe niż 500 zł. Z kolei sąsiedni Radzionków na pomoc społeczną dostanie na razie o 272 tysięcy zł mniej.
Marta Malik, rzeczniczka wojewody śląskiego przyznaje, że pisma zostały wysłane do wszystkich urzędów. Samorządy miały dostać w sumie 170 mln zł, ale ta kwota będzie mniejsza 25 mln zł.
- To są ograniczenia czasowe. W kwietniu okaże się, czy zamienią się one w cięcia. Oczywiście trudno wykluczyć, że ich wcale nie będzie w dobie kryzysu gospodarczego - mówi Malik.
Dodaje, że ograniczenia dotyczą głównie pomocy społecznej i funduszu alimentacyjnego, bo te działy wraz z bezpieczeństwem publicznym stanowią największy procent w budżecie wojewody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?