Moim zdaniem: Rodzina 500+, czyli 500 zł na dziecko

Paulina Kotowska, nauczycielka z Częstochowy, mama rocznej Antosi:

Trudno nie popierać programu 500+ z prostej przyczyny: utrzymanie dziecka nie jest tanie i każda pomoc jest dobra. Uważam, że kontynuacją prawdziwej polityki prorodzinnej powinny być stabilność zatrudnienia dla rodziców, refundacja szczepień czy szeroka dostępność do państwowych żłobków i przedszkoli. Chciałabym móc utrzymać swoje dzieci dzięki pracy, jaką wykonuję, a pomoc od państwa traktować jako dodatek. (PC)