Moje Bermudy Stal Gorzów - Eltrox Włókniarz Częstochowa 49:41. Jason Doyle się przebudził, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa

Bartłomiej Romanek
Bartłomiej Romanek
Po porażce w Gorzowie awans do play-off coraz mocniej odjeżdża częstochowianom
Po porażce w Gorzowie awans do play-off coraz mocniej odjeżdża częstochowianom Ireneusz Romanek
Eltrox Włókniarz Częstochowa przegrał na wyjeździe z drużyną Moje Bermudy Stal Gorzów 41:49. Tym razem nieźle zaprezentował się Australijczyk Jason Doyle, ale za to zawiedli inni koledzy, zwłaszcza Fredrik Lindgren i Rune Holta. To trzecia w tym sezonie, a druga z rzędu porażka częstochowian, którzy coraz bardziej oddalają się od fazy play-off.

Mecz pomiędzy Moje Bermudy Stalą Gorzów a Eltrox Włókniarzem Częstochowa był powtórką, bo za pierwszym razem spotkanie przerwano po 10 biegach przy stanie 32:28 z powodu awarii prądu. Komisja Orzekająca Ligi podjęła decyzję o powtórzeniu meczu, chociaż Włókniarz tak naprawdę mógł walczyć o walkower.

Niestety dla częstochowian po 10 biegach wynik meczu w powtórce był niemal identyczny - 31:29. To o tyle dziwne, że Włókniarz rozpoczął mecz w Gorzowie niezwykle zmotywowany. Goście wygrali pierwszy bieg 5:1, w drugim również prowadzili podwójnie, ale Mateusza Świdnickiego wyprzedził Rafał Karczmarz.

Po 4 biegach częstochowianie prowadzili 15:9, a po ośmiu 27:21. Niestety wtedy cała jazda gości się posypała. Decydujący był chyba dziewiąty wyścig, w którym w pierwszym łuku upadł na tor niepokonany dotąd Jason Doyle. Sędzia Paweł Słupski wykluczył Australijczyka, chociaż wydaje się że mógł powtórzyć bieg w czwórkę. Gospodarze powtórkę biegu wygrali podwójnie, podobnie jak bieg dziesiąty, a ponieważ w 12. wyścigu dorzucili jeszcze 4:2 i przed biegami nominowanymi prowadzili 41:37.

W dwóch ostatnich gonitwach częstochowianie dwukrotnie przegrali po 2:4 i przegrali cały mecz 41:49. Kolejna porażka bardzo oddala Włókniarza od play-off. Już w środę drużyna Marka Cieślaka podejmie mistrza Polski, Fogo Unia Leszno i do tego meczu przystąpi z nożem na gardle. Kolejna porażka może oznaczać brak awansu do pierwszej czwórki, co patrząc na skład Włókniarza będzie niemiłą niespodzianką.

Szkoda, że mecz w Gorzowie toczył się na fatalnie przygotowanym torze, na którym praktycznie nie dało się wyprzedzać, liczył się tylko start. To kolejne nudne widowisko w PGE Ekstralidze, którego nie wynagrodziły nawet emocje związane z wynikiem całego meczu.

Moje Bermudy Stal Gorzów 49
9. Szymon Woźniak 10+1 (0,3,1,2*,3,1)
10. Bartosz Zmarzlik 15 (1,3,3,3,2,3)
11. Niels Kristian Iversen ZZ
12. Jack Holder 12+3 (1*,2*,2*,1,3,3)
13. Anders Thomsen 10+1 (2,1,2,3,1*,1)
14. Wiktor Jasiński 0 (0,-,0)
15. Rafał Karczmarz 2 (2,w,0,0)
16. Kamil Pytlewski NS

Eltrox Włókniarz Częstochowa 41
1. Jason Doyle 8 (3,3,w,2,0)
2. Paweł Przedpełski 4+2 (0,2*,1,1*,0)
3. Fredrik Lindgren 6+1 (2*,1,1,0,2)
4. Rune Holta 4 (1,0,3,0)
5. Leon Madsen 10 (3,2,0,3,2)
6. Jakub Miśkowiak 6 (3,2,1)
7. Mateusz Świdnicki 3 (1,u,2)
8. Bartłomiej Kowalski NS

“Bodyguard” lekiem na hejt?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie