Trwa piąta edycja akcji charytatywnej Nie wypada Nie pomagać. To inicjatywa, której celem jest zbiórka pieniędzy dla Szpitala Pediatrycznego w Bielsku – Białej. W ostatnich trzech edycjach akcji zbierano pieniądze na wyposażenie sal terapeutycznych na oddziale psychiatrii dziecięcej. W tym roku ponownie chodzi o pomoc właśnie dla tego oddziału.
Pieniądze w ramach akcji zbierane są w trakcie licytacji przedmiotów wystawionych na fejsbukowym profilu inicjatywy. Są to m.in. domki dla lalek. Wczoraj, na dzień przed końcem licytacji, Monika Jaskólska, pomysłodawczyni akcji, opublikowała na Facebooku dramatyczny apel o udział w akcji i pomoc dla bielskiego szpitala.
- Jestem już zmęczona odbieraniem telefonów, jest to trzeci, gdy ktoś ze znajomych prosi mnie, żebym znalazła miejsce na oddziale psychiatrycznym dla jego dziecka, bo próbuje popełnić samobójstwo – rozpoczyna nagranie Monika Jaskólska. Jak dodawała temat psychiatrii dziecięcej wymaga głębszej refleksji, większej uwagi i znaczących funduszy.
- Szpitale psychiatryczne, oddziały psychiatryczne pękają w szwach, dzieci są kładzione na łózkach turystycznych, na karimatach, żeby tylko miały gdzie zostać (…) Nasz oddział psychiatryczny zapełnia się w ciągu trzech dni, a kolejka jest na kolejne trzy miesiące - tłumaczy. Podobna sytuacja jest w całej Polsce.
- Trzeba zacząć o tym rozmawiać. NFZ obcina fundusze na oddziały psychiatrii dziecięcej, a dzieciaki sobie nie radzą (…) Dzieci na taką skalę próbują sobie odebrać życie, że to się w głowie nie mieści. Ich nie może wychowywać telewizor, telefon, gry, kumple ze szkoły, nie radzą sobie z tym.
O tym, że sytuacja oddziałów psychiatrii dziecięcej w Polsce jest dramatyczna, mówi się już od dawna. Miejsc na oddziałach jest zdecydowanie za mało, natomiast potrzeby rosną. Niestety rozwiązań systemowych brak. W sprawie regularnie stanowisko zajmuje Rzecznik Praw Dziecka. Już w ubiegłym roku Marek Michalak alarmował do ministra zdrowia:
- Liczba młodzieży podejmującej próby samobójcze systematycznie wzrasta. Zwiększa się także liczba dzieci i młodzieży wymagających pomocy psychiatrycznej. Faktów tych nie można już nie dostrzegać. Można jedynie domniemywać, że pojedyncze dysfunkcje systemu opieki psychiatrycznej nad dziećmi i młodzieżą uległy kumulacji, następstwem czego jest wzrastające zapotrzebowanie na stacjonarne leczenie psychiatryczne - pisał Michalak.
W kolejnym wystąpieniu, do kolejnego ministra zdrowia, w listopadzie tego roku Michalak pisze: "Na dzień 20 listopada br. w Oddziale Psychiatrycznym dla Młodzieży Centrum w Zagórzu jest 13 pacjentów ponad stan, zaś w Oddziale Psychiatrycznym dla Dzieci na dzień 19 listopada br. przebywało 9 pacjentów ponad stan. (...) Problemy w psychiatrycznej opiece zdrowotnej dla najmłodszych występują w całym kraju". RPD wskazywał, że pomimo zapowiedzianych zmian, sytuacja wciąż jest zła.
- W opinii przesłanej Rzecznikowi Praw Dziecka pani dr hab. n. med. Barbara Remberk Konsultant Krajowy w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży podnosi, że w skali kraju pomimo toczących się prac nie wdrożono na razie żadnych rozwiązań systemowych, które pozwoliłyby spodziewać się poprawy sytuacji. Jednym z oczywistych rozwiązań, które miałyby szansę poprawić sytuację psychiatrii dzieci i młodzieży jest zwiększenie finansowania. To nie nastąpiło. W jednej z wypowiedzi Pani Konsultant wskazuje też na problem braku kadr w opiece psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży: Brak kadry, nie tylko lekarzy, ale psychologów i psychoterapeutów, sprawia, że sytuacja jest trudna, a w zasadzie kryzysowa - napisał Michalak.
Z kolei w wystąpieniu do ministra edukacji narodowej i ministra zdrowia z listopada Marek Michalak przytacza zatrważające statystyki. - Jak wynika z danych Komendy Głównej Policji, w 2017 r. 28 dzieci w wieku od 7 do 12 lat oraz 702 dzieci w wieku od 13 do 18 lat dokonało prób samobójczych, które w przypadku 116 dzieci zakończyły się śmiercią. Nie są to jednak pełne dane dotyczące problematyki samobójstw dzieci. Brakuje np. ogólnych danych dotyczących liczby zamierzonych samouszkodzeń wśród dzieci i młodzieży, które w ich wyniku trafiły do placówek służby zdrowia.
Dodajmy, że Monika Jaskólska w ramach inicjatywy "Nie wypada Nie pomagać" zorganizowała głośną akcję „Bielsko-Biała dla Toma Hanksa”, w ramach której znany, amerykański aktor otrzymał... fiata 126p. Pieniądze na zakup i remont samochodu udało się zebrać od bielszczan, ale nie tylko, a akcja odbiła się szerokim echem w mediach.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?