Czterdzieści kamer stacjonarnych uzupełniają dwa zestawy mobilne, które mogą pracować w każdym z rejonów miasta.
- Punkt mobilny możemy rozstawić w każdym miejscu. Taki zestaw jest wyposażony w zasilanie solarne i system podsumowania napięcia, więc może pracować w dowolnym miejscu. Możemy wykorzystać taki zestaw jako fotopułapkę czy jako zabezpieczenie imprez odbywających się na Słupnej - mówi Romuald Gacka z firmy Cormet, konsultant mysłowickiego monitoringu.
Zobacz zdjęcia:
Inteligenta sieć, jaką zamontowano w Mysłowicach to nie tylko rejestracja wideo określonych obszarów, ale także reakcja na poszczególne zjawiska, jak kolizja, zbiegowisko, leżący człowiek, dewastacja, ochrona zaparkowanych pojazdów. Obsługą monitoringu zajmują się specjalnie zatrudnieni w tym celu pracownicy straży miejskiej.
- Straż Miejska pracuje w tej chwili 24 godziny na dobę. Mamy nowe osoby, które są operatorami monitoringu. Jesteśmy gotowi. Szkoliliśmy się przez ostatni miesiąc. To bardzo dobra zmiana, jestem przekonana, że to zwiększy bezpieczeństwo w naszym mieście - mówi Magdalena Kawka-Nowatkowska, p.o. komendanta mysłowickiej Straży Miejskiej.
- Monitoring to kolejny element poprawy bezpieczeństwa. Praktyka pokaże jego zdolności, ale patrząc na to, jakie ma możliwości, mysłowiczanie mogą się czuć od dzisiaj bardziej bezpiecznie - dodaje mł.insp. Roman Fitrzyk, I zastępca komendanta miejskiego policji w Mysłowicach.
Kamery zamontowano na takich ulicach jak Powstańców, Grunwaldzka, skrzyżowanie Krakowskiej, Katowickiej i Oświęcimskiej, Bytomska, Rynek, skrzyżowanie Gwarków i Stawowej, skrzyżowanie Świerczyny z Boliny, ale też przy Mikołowskiej, Stadionowej, Ziętka, Brzezińskiej, PCK, 3 Maja czy Dzierżonia.
Za obsługę monitoringu miasto płaci 56 527,11 złotych miesięcznie. Tyle miasto będzie płacić co miesiąc do sierpnia 2024 roku. Do tej pory w tej kwocie ujęty był cały montaż, wdrożenie i testowanie, a w chwili obecnej firma przechodzi na tryb serwisowy. Przez cały okres trwania umowy sprzęt będzie własnością firmy Qumak SA, a po jej zakończeniu przejdzie na własność miasta.
- Mieszkańcy miasta na pewno będą się teraz czuć bezpieczniej. Monitoring pozwoli nam na szybkie reagowanie i ocenę danego zjawiska - mówi Edward Lasok, prezydent Mysłowic, który zapowiada dalszy rozwój sieci monitoringu. - To, co jest zainstalowane, to 10 procent możliwości. Przed nami więc spory potencjał. Chcielibyśmy doprowadzić docelowo do stu kamer - dodaje.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?