18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderstwo w Jastrzębiu-Zdroju: Zabił brata podczas libacji [NOWE FAKTY i ZDJĘCIA]

Katarzyna Spyrka
Znamy nowe fakty w sprawie zabójstwa w Jastrzębiu-Zdroju na ul. Krótkiej. W piątek podczas libacji alkoholowej, doszło do zabójstwa. 54-latek zabił swojego 48-letniego brata.

Informację o zabójstwie policja otrzymała od samego sprawcy zdarzenia. Poinformował on dyżurnego, że pobił brata i potrzebuje on pomocy medycznej. Po pojawieniu się służb medycznych na miejscu niestety było już za późno, lekarze stwierdzili zgon, prawdopodobnie na skutek licznych ran kłutych.

- Ze wstępnych ustaleń wiemy, że w piątek około godziny 17 podejrzany o zabójstwo 54-latek ze swoim bratem i dwoma innymi osobami urządzili sobie we wspólnym mieszkaniu braci spotkanie towarzyskie zakrapiane alkoholem. To właśnie wtedy doszło między braćmi do kłótni - relacjonuje Jacek Rzeszowski, prokurator rejonowy z Jastrzębia-Zdroju.
- Podejrzany przyznał się, że pobił brata, ale stwierdził też, że nie pamięta czy zadał bratu ciosy ostrymi narzędziami. Ofiara miała rany kłute w jamie brzusznej, klatce piersiowej i na ramieniu - poinformował Rzeszowski.

Mężczyzna został na 3 miesiące aresztowany. Prokuratura zleciła też sekcję zwłok, która wyjaśni bezpośrednią przyczynę zgonu 48-latka.

Jak się okazuje, podejrzany o zabójstwo brata był już znany jastrzębskiej policji za inne drobne przestępstwa. Co ważne, w mieszkaniu braci znaleziono także 9 sztuk amunicji.

- Są to m.in. naboje do broni palnej, kałasznikowa itp. Podejrzany tłumaczył, że przypadkiem znalazł tą amunicję. Za nielegalne posiadanie amunicji może mu grozić 8 lat, ale w tej chwili najważniejszy jest dla nas wątek zabójstwa, za który podejrzanemu może grozić nawet dożywocie - dodaje Rzeszowski.

Z relacji sąsiadów wynika, że bracia żyli ze sobą w zgodzie, choć to młodszy utrzymywał starszego. Straszy z braci nie pracował, jedynie dorywczo imał się prac społecznych. Z kolei 48-latek dorabiał na budowie. - Wiem, że młodszy z braci był rozwiedziony i miał dwójkę dzieci. Córka miała się podobno do niego niedługo przeprowadzić - zdradziła nam sąsiadka z bloku na Krótkiej.

- Libacje odbywały się tam często, ale że mogło dojść do takiej tragedii, tego się chyba nikt nie spodziewał - dodają sąsiedzi.



*Slash w Katowicach! Spodek oszalał [SENSACYJNE ZDJĘCIA i WIDEO]
*Hajmat, hanysy, gorole, powstania śląskie, godka! [Śląski Słownik Pojęć Kontrowersyjnych]
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Poznaj tajemnicę abdykacji papieża Benedykta XVI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!