- Rozważamy trzy warianty. Pozostawienie ruchu na tym moście bez zmian, utworzenie strefy pieszej oraz wprowadzenie ruchu dwukierunkowego dla rowerów. Po swojej stronie jesteśmy przygotowani na każdy z nich - przyznaje Adam Swakoń, wiceburmistrz Cieszyna.
Zmiana organizacji ruchu kołowego na granicznych mostach w Cieszynie to najbardziej wyczekiwany moment od wejścia Polski do strefy Schengen. Powód? Ludzie mają dość absurdalnego objeżdżania miasta. Do tej pory do Czeskiego Cieszyna można wjechać tylko przez most Przyjaźni, a wrócić mostem Wolności. W lutym władze obu miast, po przeanalizowaniu studium ruchu drogowego w centrach Czeskiego Cieszyna i Cieszyna, zgodziły się, by most Wolności był mostem dwukierunkowym. Na moście Przyjaźni miało być bez zmian. Teraz Cieszyn zaproponował, by zrobić wyjątek dla rowerzystów.
- To dobry pomysł. Pod takim rozwiązaniem mogę podpisać się obiema rękami - mówi Zbigniew Pawlik z Turystycznego Klubu Kolarskiego PTTK Ondraszek. Tłumaczy, że tym sposobem rowerzyści zaoszczędziliby nawet 2 km drogi.
- To najkrótsza trasa. Jadąc z centrum można byłoby od razu wrócić mostem Przyjaźni. Wytyczenie pasa dla rowerzystów nie powinno być kłopotem, na dobrą sprawę to kwestia ustawienia znaku - uważa.
Pawlik przyznaje, że polscy rowerzyści, którzy próbowali wracać mostem Przyjaźni mieli już do czynienia z czeskimi policjantami, którzy zatrzymują i wlepiają mandaty jadącym pod prąd.
Czesi podpowiadają: zawsze można... zejść z roweru
Czeski Cieszyn poprosił o czas na przeanalizowanie i doprecyzowanie rozwiązań. Końcowe spotkanie ma się odbyć 30 marca.
Dorota Havlikova, rzeczniczka Urzędu Miasta w Czeskim Cieszynie, przyznaje, że projekt zmiany organizacji ruchu na razie nie obejmował zagadnienia ruchu rowerowego. - Nie otrzymaliśmy z polskiej strony pytania na ten temat. Trwają rozmowy i dodatkowe ustalenia - mówi rzeczniczka. Zwraca też uwagę, że ruch rowerowy nie jest problemem w obu miastach - czy rowerzyści będą mogli jeździć po moście Przyjaźni w jednym, czy też w obu kierunkach, to i tak nie rozładuje zakorkowanego śródmieścia. Przyznaje, że chcąc uniknąć jazdy pod prąd zawsze można zsiąść z roweru i przejść przez most kilkadziesiąt metrów pieszo korzystając z chodników, które są ostatecznie szerokie. Havlikova ujawnia też, że w ramach analiz przed mostem Wolności została zamontowana tablica pomiarowa, która mierzy liczbę przejeżdżających samochodów i szybkość, z jaką poruszają się przejeżdżając przez most. Zwraca też uwagę, że mieszkańcy kamienic przy ul. Strzelniczej przygotowali petycję, w której domagają się, by most Wolności pozostał mostem jednokierunkowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?