Motocyklowe uprowadzenie Oliwki. Dziewczynka wciąż potrzebuje pomocy! W sobotę startuje kolejna zbiórka ubrań

Motocyklowe uprowadzenie Oliwki. Dziewczynka wciąż potrzebuje pomocy!

“Motocyklowe uprowadzenie Oliwki” zorganizował wspólnie z całą motocyklową bracią Robert Polaszek, który również zaangażował się w pomoc dla dziewczynki już w ubiegłym roku. Tym razem postanowił wymyślić coś spektakularnego, wyjątkowego, co skłoni kolejne osoby do pomocy maleństwu. Czas bowiem ucieka nieubłaganie, a wciąż brakuje jeszcze sporej sumy pieniędzy, choć już udało się zebrać prawie 6,8 mln zł.

- Chcieliśmy w ten sposób pokazać, że dziewczynka wciąż potrzebuje wsparcia, pomocy. Każdy ma nadzieję, że uda się zebrać potrzebną kwotę, że dziewczyna będzie mogła liczyć na pomoc, że wyzdrowieje. Po to cały happening, po to ryk motocyklowych silników – podkreśla Robert Polaszek.

“Porwanie” Oliwki (symbolicznej lalki) miało miejsce z samochodu, na oczach rodziców. Potem “źli” motocykliści uciekali trasą A4, w pewnym momencie rozpoczął się policyjny pościg, a wielki finał akcji miał miejsce w Chudowie. Porywacze zażądali 2 mln zł okupu, bo właśnie tyle brakuje jeszcze, by dziewczynka mogła otrzymać pomoc i przejść terapię genową. Co prawda okupu nie dostali, ale sprawili, że wszyscy dowiedzieli się, ile jeszcze trzeba zebrać, ile dołożyć, aby 11-miesięczna dziewczynka dostała swoją szansę. A tym symbolicznym, złym porywaczem okazał się rdzeniowy zanik mięśni.

Cierpiąca na rdzeniowy zanik mięśni Oliwka wciąż ma szansę na realną pomoc, na terpię, ale ta powinna zacząć się jak najszybciej.

- Nasza rodzina przeżywa bardzo trudne chwile. To mogło spotkać każdego, trafiło na nas. Jesteśmy zupełnie zwyczajną rodziną, którą dotknęła tragedia. Najpierw starta dziecka, teraz nieuleczalna choroba drugiego. Wciąż zadajemy sobie pytanie, dlaczego my? Ciągle jest jednak nadzieja i musimy zrobić wszystko, by ta iskra nie zgasła. Córeczka jeszcze ma siłę się uśmiechać. Sama oddycha i je, jednak coraz mniej się rusza. Każdy dzień ma znaczenie. Z całego serca prosimy - pomóżcie nam ratować córeczkę. Oliwka jest naszym życiem. Dziękujemy za każdą formę wsparcia, wciąż mamy nadzieję, wciąż liczymy na szczęśliwy finał – podkreślają Agnieszka i Łukasz Hylowie, rodzice dziewczynki.

TU SZCZEGÓŁY ZBIÓRKI DLA OLIWKI NA SIEPOMAGA.PLTU SZCZEGÓŁY ZBIÓRKI DLA OLIWKI NA SIEPOMAGA.PL

Startuje kolejna zbiórka ubrań dla Oliwki

Tymczasem już w najbliższą sobotę rozpoczyna się – najpierw w Czeladzi – druga odsłona wielkiego szafowania dla Oliwki, którą organizuje podczas Pierwszej Czeladzkiej Garażówki Czeladzkie EKO. Ta odbędzie się 15 maja w godzinach 9 – 13 na placy Viannay’a przed Kopalnią Kultury w dzielnicy Piaski. Garażówka to szansa na wymianę, sprzedaż za drobną opłatą (do 30 zł) lub oddanie za darmo ubrań, zabawek, książek, kwiatów itd. Itp. Zasady są proste – rzeczy muszą być czyste, sprawne, działające, w dobrym stanie.

Podczas garażówki będzie można także przynieść ubrania, koce, firany z przeznaczeniem na pomoc Oliwce. Wszystkie te rzeczy zostaną zabrane, sprzedane, a pieniądze przekazane na leczenie dziewczynki. W akcję włączyły się także wszystkie czeladzkie placówki oświatowe (zbiórka według ustalonego harmonogramu).

- W ostatnim tygodniu maja masową zbiorę rozkręcimy ponownie przy wsparciu naszych niezawodnych strażaków z OSP w Czeladzi. Szczegóły przekażemy wkrótce – podkreślają Barbara Wszołek i Beata Marcinkowska z Czeladzkiego EKO.

Tydzień później – 29 maja – zbiórka ubrań dla Oliwki będzie miała miejsce w Siewierzu na parkingu przy Centrum Przesiadkowym. Tam rzeczy będą odbierane w godzinach 13-16.