Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mourad T. z Maroka był oskarżony o przynależność do ISIS. Sąd w Katowicach przyznał mu wysokie odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie

OPRAC.:
Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Mourad T. w czasie procesu w Katowicach
Mourad T. w czasie procesu w Katowicach Marzena Bugała
Marokańczyk, który był pierwszą zatrzymaną osobą w Polsce i oskarżoną o kontakty w tzw. Państwie Islamskim został niesłusznie aresztowany – taki wyrok zapadł we wtorek w Sądzie Okręgowym w Katowicach. Mourad T. ma dostać teraz ponad 660 tys. złotych zadośćuczynienia. Ponad 1,5 roku roku temu został prawomocnie uniewinniony od zarzutu przynależności do Państwa Islamskiego. Teraz zatrzymany w rybnickiej dzielnicy Boguszowice mężczyzna dostanie odszkodowanie.

To była bardzo głośna sprawa w całej Polsce. W 2016 roku media donosiły, że w Rybniku, w dzielnicy Boguszowice zatrzymany został członek Państwa Islamskiego. Z materiałów zgromadzonych przez śledczych wynikało, że mężczyzna miał być współpracownikiem ISIS, pełniącym rolę zwiadowcy. Twierdzono, że miał bliskie relacje z Abdelhamida Abbaouda, członkiem ISIS podejrzewany o organizowanie zamachów w Paryżu i Belgii.

Mężczyzna został zatrzymany w jednym z mieszkań w bloku w dzielnicy Boguszowice.. Mieszkał tam od około pół roku, wraz z żoną, Polką, pochodzącą z Rybnika. Zatrzymany od początku utrzymywał, że nie należy do żadnej grupy przestępczej, a ISIS zna tylko z telewizji. Przyznał się za to do posiadania niewielkiej ilości narkotyków. Odmówił jednak złożenia przed sądem wyjaśnień.
Jako dowody śledczy prezentowali w sądzie m.in. zdjęcia z telefonu mężczyzny, na których widoczne były osoby podejrzane o współpracę z ISIS. Zdjęcia Marokańczyka miały także zostać odnalezione w telefonie wspomnianego wcześniej Abdelhamida Abbaouda.

Mężczyzna sądzony był przy zachowaniu najwyższych środków ostrożności, w sali, gdzie na ławie oskarżonych zasiadali członkowie mafii i gangów. Po prawie roku prowadzonej sprawy Sąd Okręgowy w Katowicach skazał Marokańczyka na 3 lata i 8 miesięcy więzienia. Zdaniem wymiaru sprawiedliwości skazany należał do tzw. Państwa Islamskiego (ISIS). Całkiem coś innego zdecydował sąd apelacyjny, który wydał wyrok uniewinniający. - Sąd Administracyjny uznał, że był to w odniesieniu do głównego zarzutu proces poszlakowy, opierający się na zdjęciach w telefonie pana T. czy zapisach prowadzonych przez niego rozmów z innymi osobami. Sąd uznał, że nie jest wykluczona taka interpretacja tych poszlak, że pan T. znał te osoby, ale spotykał się z nimi na przykład na gruncie towarzyskim – mówił wówczas rzecznik sądu - Robert Kirejew.

Nie przeocz

Sam oskarżony tłumaczył wówczas, że wskazywanych jako członkowie ISIS mężczyzn by może spotkał w jednym z obozów przejściowych w drodze z Syrii i do Polski. Mówił także, że ma ich wśród znajomych na facebooku, ale bardzo często na jego liście znajomych widniały osoby, których nigdy nie poznał, z którymi się nie spotkał, ot po prostu otrzymał od nich zaproszenie.
Jak we wtorek podała Polska Agencja Prasowa Marokańczyk chciał 2 mln zł zadośćuczynienia i 161 tys. złotych odszkodowania. Sąd w Katowicach przyznał natomiast 500 tys. zł zadośćuczynienia i ponad 160 tys. odszkodowania. Stwierdzono, że skoro podstawą aresztowania był najpoważniejszy zarzut – przynależność do ISIS, co nie zostało potwierdzone, to aresztowanie było niesłuszne.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera