Mówisz botoks, myślisz: wypełniacz ust. Nieprawda, w Jastrzębiu pomaga leczyć ciężko chorych pacjentów po udarach

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Metoda wstrzykiwania botoksu jest stosowana w ramach poradni neurologicznej w naszym szpitalu, leczenie jest bezpłatne - informuje szpital w Jastrzębiu-Zdroju.

Mówisz botoks, myślisz: wypełniacz ust. Nieprawda, w Jastrzębiu pomaga leczyć ciężko chorych pacjentów po udarach

Ta metoda jest stosowana w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Toksyna botulinowa, potocznie zwana botoksem, weszła na stałe do arsenału metod leczenia spastyczności kończyny górnej i dolnej u pacjentów po udarze i krwotoku mózgu.
- Metoda ta jest stosowana w ramach poradni neurologicznej w naszym szpitalu, a program lekowy umożliwia jej zastosowanie nieodpłatne. Terapia za pomocą toksyny botulinowej jest skuteczna między innymi w zmniejszaniu napięcia mięśniowego, zwiększaniu zakresu ruchów w stawach i ograniczaniu bólu oraz częściowo w zakresie odzyskiwania utraconych funkcji – wyjaśnia Marcelina Kowalska, rzecznik WSS nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju.

To, że taka terapia jest skuteczna, mówi jedna z pacjentek, pani Urszula.
- Kiedyś miałam zupełnie przykurczone palce w stopie, ale zastrzyki i rehabilitacja pomogły i teraz mogę poruszać się sama. Trochę jeszcze się podpieram, ale już nie używam wózka – mówi pacjentka.

Jak wygląda sam proces leczenia? Najpierw jest dokonywana wstępna kwalifikacja, aby rozstrzygnąć, czy ta terapia spowoduje zmniejszenie objawów spastyki. Następnie toksyna botulinowa podawana jest w wyznaczone mięśnie spastycznej kończyny górnej czy dolnej, w bardzo małej objętości w formie zastrzyków. Lek działa około trzy, cztery miesięcy, po których należy tą terapię powtórzyć. - Po przeprowadzonych wstrzyknięciach chory wchodzi w cykl regularnych rehabilitacji, aby uzyskać możliwie najlepszą sprawność kończyny i powrót fizjologicznego ruchu, czy to ruchomości ręki czy to sprawnej pracy kończyny dolnej przy chodzeniu – iformują w szpitalu w Jastrzębiu-Zdroju.

Anna Smołka, lekarz oddziału neurologii w szpitalu tłumaczy, że dzięki takiej terapii ustępują napadowe kurcze mięśniowe. - Łącznie z rehabilitacją ta terapia powoduje zmniejszenie napięcia i na przykład całkowicie zamknięta, przykurczona ręka, częściowo się otworzy. Ta terapia może spowodować, że powróci częściowo ruch zginania czy prostowania w ręce czy w stawie skokowym - mówi Anna Smołka.

Osoby, które przeszły udar lub krwotok mózgu i zmagają się z problemem spastyczności kończyny górnej i dolnej zachęcamy do kontaktu z poradnią neurologiczną: Tel. 32 47 84 267 – codziennie w godzinach 7.30-9..
Lub 32 47 84 728 – w pierwszy i ostatni piątek miesiąca, między godziną 10.00 i 11.00

Czy Polacy boją się Legionelli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie