Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ siatkarzy. Aleksander Śliwka: Czeka nas z ekipą USA nowa bitwa

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Aleksander Śliwka w meczu z Tunezją zdobył 8 pkt dla Polski
Aleksander Śliwka w meczu z Tunezją zdobył 8 pkt dla Polski Lucyna Nenow / Polska Press
Aleksander Śliwka podsumowuje mecz Polaków z Tunezją w 1/8 finału mistrzostw świata i myśli już o ćwierćfinale z Amerykanami, z którymi wygraliśmy w tym turnieju w Spodku w fazie grupowej. - Czeka nas z ekipą USA nowa bitwa - mówi 27-letni przyjmujący naszej reprezentacji.

MŚ siatkarzy - Aleksander Śliwka: Czeka nas z ekipą USA nowa bitwa

Polacy wygrali z Tunezją w 1/8 finału jednak z pewnością nie był to najlepszy występ Biało-Czerwonych w tych mistrzostwach świata.
- Powtarzaliśmy sobie przed tym meczem, że musimy zachować dużą koncentrację. Widzieliśmy poprzedni mecz w Arenie Gliwice Stanów Zjednoczonych z Turkami. Amerykanie gładko wygrali w nim dwa pierwsze sety, a potem stracili koncentrację oraz pewność siebie i wynik się odwrócił. Widzieliśmy jakie są pułapki grania z teoretycznie słabszym rywalem, bo bycie faworytem trzeba potwierdzić na parkiecie i potrafiliśmy to zrobić. Jeśli chodzi o koncentrację to czasem głowa pracuje niezależnie od tych myśli, które masz przed meczem i czasem będą spadki koncentracji. Cieszymy się jednak, że wygraliśmy mecz z Tunezją bez straty seta - powiedział Aleksander Śliwka.

Przyjmujący reprezentacji Polski myślami wybiegł już do czwartkowego ćwierćfinału z Amerykanami, w którym w ekipie USA wystąpi jej pierwszy rozgrywający Micah Christenson. kapitan drużyny Stanów Zjednoczonych, który nie grał w grupowym meczu z Polską z powodu kontuzji doszedł już do pełni sił i wystąpił w niedzielnym spotkaniu 1/8 finału z Turcją.
- Micah Christenson jest świetnym rozgrywającym, jednym z najlepszych na świecie. Niby w składzie zmienia się tylko jeden zawodnik, ale w przypadku Christensona dodaje on dużo pewności Amerykanom na boisku. Myślę jednak, że mamy w swojej drużynie na tyle dużo jakości by nie oglądać się na to kto będzie grał po drugiej stronie siatki. W grupie wygraliśmy z Amerykanami 3:1, więc teoretycznie lekka przewaga psychologiczna może być w czwartek po naszej stronie, ale ten meczu to będzie zupełnie inna historia. Spotkanie w fazie pucharowej, w którym przegrywający odpada z turnieju to jest zupełnie inny kaliber niż pojedynek grupowy. Czeka nas z ekipą USA nowa bitwa, ale mamy nadzieję, że wyjdziemy z niej zwycięsko. Na pewno naszym dodatkowym atutem jest polska publiczność, która dodaje nam skrzydeł, a przeciwnika swoim głośnym dopingiem może lekko zdeprymować, więc liczymy w tym meczu na wsparcie naszych kibiców - dodał zawodnik ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.

W poprzednich MŚ Polacy wygrali z Amerykanami w półfinale 3:2, a jednym z jego bohaterów był właśnie Aleksander Śliwka, który wszedł z ławki i odmienił losy rywalizacji.

- Doskonale pamiętam tamto spotkanie. Turniej w 2018 roku był dla nas wspaniały, bo zdobyliśmy mistrzostwo świata. Taki sukces pozostaje w naszych wspomnieniach, ale wychodząc w czwartek na boisko nie możemy pamiętać, że w cztery lata temu wygraliśmy z Amerykanami w MŚ, bo to będzie zupełnie nowe otwarcie - dodał na zakończenie 27-letni siatkarz.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera