Ludzie gromadzili się już godzinę przed rozpoczęciem nabożeństwa, około 17. Przy opasanym czarną wstęgą zdjęciu wybitnego kardiochirurga, twórcy i założyciela Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii oraz Honorowego Obywatela Zabrza, składali kwiaty i wpisywali się do księgi kondolencyjnej.
- Nasze miasto miało wielkie szczęście, że przed laty wybrał je ambitny i dobrze wykształcony lekarz, którego wizje nie za bardzo chciano zrozumieć w stolicy. Profesor Religa był gigantem na miarę czasów, w których przyszło mu żyć. Był też tytanem pracy. Wyuczył lekarzy ludzkich serc i ludzkich dusz. Pacjenci, którym uratował życie mówili o nim: był święty - mówił ks. Józef Kusche, proboszcz zabrzańskiej parafii, dobry znajomy profesora.
W przemówieniach nie brakowało takich osobistych wspomnień. Pojawiały się one w słowach prezydent Zabrza, Małgorzaty Mańki-Szulik., która nazwała życie profesora, "zwykłego - niezwykłego człowieka" - niezwykłą operacją". Wicemarszałek Senatu, Krystyna Bochenek, wspominała go, gdy przyjechał po raz pierwszy do Zabrza w wieku 44 lat i rozpoczął przygodę z wielką medycyną. Ks. Józef Kusche dodał, że gdyby profesor pojawił się w świątyni, zdziwiłby się widząc taki tłum. Jednak każdemu serdecznie uścisnąłby dłoń, tak jak miał to zwyczaj robić kibicując na stadionie swemu ukochanemu Górnikowi Zabrze.
We wczorajszym symbolicznym pożegnaniu profesora Religi uczestniczyli przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, władz wojewódzkich, samorządowcy, przedstawiciele zakładów pracy, organizacji i stowarzyszeń, a przede wszystkim Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii i Śląskiego Centrum Chorób Serca. Pogrzeb profesora Religii odbędzie się w najbliższy piątek na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?