Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muniek Staszczyk nie żyje: Tak podły fake news krąży w sieci. Zygmunt ma się dobrze i Was pozdrawia. Oficjalnie oświadczenie T.Love

Stefan Kowlaski
Muniek Staszczyk padł ofiarą podłej nieprawdziwej informacji na temat swojej śmierci. To kolejny artysta, który musiał zasdać kłam obrzydliwej plotce.
Muniek Staszczyk padł ofiarą podłej nieprawdziwej informacji na temat swojej śmierci. To kolejny artysta, który musiał zasdać kłam obrzydliwej plotce. Szymczak Krzysztof / Polska Press
Po sieci krąży fake news na temat Muńka. Absolutnie dementujemy te fałszywe doniesienia, Zygmunt ma się dobrze i was serdecznie pozdrawia - taki post pojawił się na oficjalnym fanpage na Facebooku T.Love/Muniek. Na dowód tego pojawiło się zdjęcie Muńka Staszczyka z rodzinnego spaceru po warszawskich Łazienkach. To odpowiedź na obrzydliwego fake newsa, który pojawił się w sieci i grzmi z nagłówków, że Muniek Staszczyk nie żyje. To nieprawda.

Muniek Staszczyk nie żyje: fake news krąży w sieci

Nie żyje Muniek Staszczyk. Wybitny polski muzyk miał zaledwie 55 lat. Zmarł w nocy z poniedziałku na wtorek w jednym z londyńskich szpitali, w wyniku komplikacji po udarze - taka informacja pojawiła się w sieci i jest rozpowszechniania przez niektóre fałszywe portale informacyjne.

Okazuje się, że to obrzydliwy fake news, o czym oficjalnie poinformował już zespół T Love na swoim Facebooku. Na Facebooku zespołu pojawiło się oficjalne oświadczenie.

Po sieci krąży fake news na temat Muńka. Absolutnie dementujemy te fałszywe doniesienia

Na dowód tego, że Muniek Staszczyk żyje i ma się dobrze, w środę na Facebooku pojawiły się zdjęcia z jego spaceru po warszawskich łazienkach z rodziną.

- Po sieci krąży fake news na temat Muńka. Absolutnie dementujemy te fałszywe doniesienia, Zygmunt ma się dobrze i was serdecznie pozdrawia - czytamy na Facebooku T.Love/Muniek. - Sprawą się zajęliśmy, nie klikajcie prosimy w ten link i nie dawajcie satysfakcji człowiekowi, który próbuje w podły sposób żerować na nieprawdziwej informacji dotyczącej stanu zdrowia Muńka. Dużo miłości i dobrego dnia dla was - podkreślono.

Muniek Staszczyk doznał wylewu w lipcu, w czasie pobytu w Londynie.

- Polecieliśmy z przyjaciółmi do Londynu na koncert Boba Dylana w Hyde Parku. Po koncercie znaleziono mnie nad ranem w hotelu, po kilkunastu godzinach leżenia. Zostałem przewieziony do szpitala, jednego z lepszych jak się potem okazało – opowiada Muniek.

Stan 55-letniego muzyka był ciężki.

- Nie było wiadomo, czy przeżyję, ani czy będzie potrzebna operacja mózgu. Przeżyłem tę pierwszą, krytyczną noc, mogłem poruszać kończynami. Wtedy przypomniałem sobie, że przecież nagrałem płytę. Mój syn Janek uprzytomnił mnie: „Tato, jesteś po wylewie, uspokój się z płytą” – dodaje.

Fake newsy o śmierci artystów

To nie pierwszy raz, kiedy tego typu nieprawdziwe informacje pojawiają się w internecie. W listopadzie 2018 roku w sieci krążyła informacja o rzekomej śmierci Franciszka Pieczki, która w tamtym momencie również okazała się nieprawdziwa. Również przedwcześnie uśmierceni zostali m.in.:

  • Artur Barciś
  • Tina Turner

Tego typu fałszywe informacje najczęściej pojawiają się w internecie przez Świętem Zmarłych. Warto ostrzegać, by nie wchodzić na podejrzane strony internetowe i nie powielać tego typu fake newsów, bez sprawdzenia informacji w kilku źródłach.

Nie przegapcie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera