- Jestem trochę zmęczony, ale czuję się dobrze. Cieszę się, że mogę być w Polsce, a do tego z rodziną. Jeszcze dziś chcę koniecznie poznać nowych kolegów - mówił 28-latek po lądowaniu na lotnisku Kraków-Balice.
Wkrótce do McKaya - który dotarł do Polski po przesiadce w Monachium - dzięki połączeniu lotniczemu z Warszawą dołączyli żona i 8-letni syn. - Jestem przyzwyczajony do nowych miejsc, ale dla mojej rodziny to duża zmiana. Zwłaszcza dla syna, który jest w Europie po raz pierwszy. Jestem jednak pewny, że miło spędzi tu czas. Potrzebne mu tylko dzieciaki, z którymi będzie się bawił - uśmiechał się nowy zawodnik MKS-u.
Amerykanin przekazał też pierwszą wiadomość kibicom beniaminka Tauron Basket Ligi. - Jestem podekscytowany zbliżającym się spotkaniem z wami. Chcę jak najszybciej wyjść na parkiet i pragnę zwyciężać. Nie interesuje mnie wyłącznie przetrwanie, tylko dlatego, że jesteśmy nowi w ekstraklasie. Przyleciałem tu wygrywać i dawać z siebie wszystko. Mam nadzieję, że wszyscy w drużynie mają podobną mentalność - dodał rzucający obrońca dąbrowskiej ekipy.
*Kto ma zagrać na meczu otwarcia stadionu Górnika Zabrze? ZAGŁOSUJ
*Motocykle 125 cm3 na prawo jazdy kat. B WYBIERZ NAJLEPSZY
*Wybory w Rybniku 2014: Kogo popierasz? Kto wygra? Rozwiąż quiz wyborczy
*Nasz elementarz za darmo ZOBACZ WSZYSTKIE CZĘŚCI PODRĘCZNIKA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?