Sytuacja w Radzie Miasta w Myszkowie niemal od samego początku obecnej kadencji jest napięta. Początkowo wydawało się, że burmistrz Włodzimierz Żak będzie miał wsparcie w koalicji liczącej 12 z 21 radnych.
Ale już sesja budżetowa przyniosła wielkie emocje po tym, jak rezygnację z członkostwa w klubie Koalicji Obywatelskiej złożyła Halina Skorek-Kawka. Jacek Trynda najpierw nie pojawiał się na sesjach, a później także zdecydował się na bycie radnym niezależnym. To spowodowało, że opozycja zyskała w radzie większość (11 do 10 głosów). Ta sytuacja może się jeszcze zmienić na niekorzyść koalicji, bo Andrzej Giewon podczas ostatniej sesji również siedział obok radnych niezależnych.
- Nie złożyłem rezygnacji z członkostwa w klubie - zapewnia Andrzej Giewon. - We wcześniejszych sesjach nie mogłem uczestniczyć ze względu na sprawy osobiste.
Faktem jest, że opozycja ma większość, co wykorzystała podczas sesji budżetowej, w której dokonała wielu zmian w najważniejszej miejskiej uchwale. I tą większość radni opozycyjni starali się wykorzystać podczas czwartkowej sesji.
Zobacz zdjęcia:
O co tym razem poszło? O myszkowską strzelnicę. Jest bowiem szansa na pozyskanie środków zewnętrznych, aby strzelnica mogła się rozwijać, jednocześnie nie przeszkadzając okolicznym mieszkańcom.
Wszyscy radni byli zgodni, żeby przeprowadzić tę inwestycję i starać się o dofinansowanie. Radni różnili się jednak w opinii, z jakiej inwestycji przesunąć na nią środki. A zabezpieczenie pieniędzy w budżecie jest konieczne, aby można było złożyć wniosek.
Burmistrz Włodzimierz Żak zaproponował poprawkę, w myśl której środki miały być przesunięte ze środków zabezpieczonych na rewitalizację centrum miasta. To nie podobało się 11 radnym, którzy podczas sesji budżetowej zabezpieczyli dodatkowe środki na rewitalizację.
Adam Zaczkowski, który w obecnej kadencji, stał się liderem opozycji, zaproponował w imieniu 11 radnych, aby środki na strzelnicę przeznaczyć z remontu miejskich wiat. Burmistrz Włodzimierz Żak nie zamierzał się na to zgodzić, bo jak tłumaczył, część radnych oczekuje od niego, żeby wiaty zostały wyremontowane.
Spór szybko przekształcił się w kłótnię o kompetencję burmistrza i Rady Miasta. Włodzimierz Żak, przewodniczący Rady Miasta, Jerzy Woszczyk oraz radca prawna Urzędu Miasta stali na stanowisku, że w trwającym roku budżetowym radni nie mogą zgłaszać poprawek do budżetu i Wieloletniej Prognozy Finansowej bez zgody burmistrza.
Adam Zaczkowski powoływał się na orzecznictwo w tej sprawie, argumentując, że radni mają prawo do zmiany budżetu.
Po kilku przerwach wygrał burmistrz Włodzimierz Żak, ale nie wiadomo, czy ostatecznie. Jerzy Woszczyk bowiem nie poddał głosowaniu wniosku 11 radnych, a jedynie poprawkę zaproponowaną przez burmistrza.
Radni opozycyjni także ją poparli, bo jak tłumaczyli, chcieli pokazać, że są za modernizacją strzelnicy. Adam Zaczkowski zapowiedział jednak, że w związku z zaistniałą sytuacją podejmie kroki prawne w celu wyjaśnienia, czy przewodniczący Jerzy Woszczyk postąpił zgodnie z obowiązującymi przepisami.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
500 Plus od pierwszego dziecka i "13" dla emerytów
TYDZIEŃ Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?