Myszków. Nastolatki znęcały się nad niepełnosprawnym. Do sądu nie wpłynęły jeszcze dokumenty z myszkowskiej policji. Co grozi sprawcom?

Nastolatki znęcały się nad niepełnosprawnym w Myszkowie. Co grozi sprawcom?

Wstrząsająca sprawa z Myszkowa. Troje nastolatków w wieku od 11 do 13 lat (dwie dziewczyny i chłopak) znęcało się i poniżało niepełnosprawnego chłopaka.

Młodzi sprawcy wszystko nagrywali, a film umieścili w mediach społecznościowych. Na nagraniu widać płaczącego niepełnosprawnego chłopca, któremu zabrano piłkę do gry w siatkówkę. Nastolatkowie, którzy zabrali piłkę, wyzywają niepełnosprawnego od "szmaty", krzyczą do niego "do nogi", sugerując, że traktują chłopca jak psa, a na koniec każą mu uklęknąć i prosić o piłkę.

- Królu, oddaj piłkę - prosi na koniec chłopak. Sprawcy znęcania oddają mu piłkę, a on zapłakany odchodzi. Na filmie widać bezduszność i okrutność nastolatków. Kiedy niepełnosprawny chłopak płacze, jego oprawcy się śmieją, przedrzeźniają go, nie mają żadnych wyrzutów sumienia czy poczucia, że postępują źle. Dowodzi tego także nagranie, które zamieszczono w sieci.

Sprawą natychmiast zainteresował się Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, który powiadomił policję. Policjanci już wcześniej zainteresowali się sprawą.

- Po publikacji nagrania, które bardzo szybko obiegło Internet, policjanci z Myszkowa od razu przystąpili do działania. Najpierw zabezpieczyli nagrania, ustalili miejsce, gdzie doszło do popełnienia czynu, a potem dotarli do sprawców. W międzyczasie do Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie wpłynęło oficjalne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z Ośrodka Monitorowań Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych z Warszawy. Sprawcami okazały się osoby nieletnie w wieku od 11 do 13 lat. Cały czas trwają czynności w tej sprawie - mówi Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.

Jak udało się nam dowiedzieć, dokumenty w tej sprawie nie dotarły jeszcze oficjalnie do sądu. Jeśli to się stanie, sąd prawdopodobnie przeprowadzi postępowanie w celu ustalenia demoralizacji, bo ze względu na wiek nastolatków, którzy nie skończyli 13 lat i nie mogą odpowiadać karnie.

- Po otrzymaniu materiałów zapoznamy się z nim i podejmiemy decyzję dotyczącą dalszych czynności, bo z przekazów medialnych wiemy, że sprawcy mieli od 11 do 13 lat, ale nie wiemy, czy któryś z nich ma ukończone 13 lat - mówi sędzia Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.