Myszków: Nowa kanalizacja, ceny ścieków idą w górę

Budowa kanalizacji sanitarnej w dzielnicy Ciszówka została zakończona. Paradoksalnie, spowoduje ona jednak podwyżkę ceny ścieków dla każdego mieszkańca, który podłączony jest do miejskiej sieci. Dlaczego tak się stanie?

W momencie kiedy miasto przekaże ten majątek do mojego zakładu, a musi to zrobić, bo jest to warunek Funduszu Spójności, z którego pochodzi dofinansowanie inwestycji, koszty ścieków za metr sześcienny wzrosną w mieście o 27 groszy. ZWiK musi mieć 4,5 procent kosztów amortyzacji, co daje 192 tysiące złotych. Do miasta musimy natomiast zapłacić 2 procent wartości inwestycji czyli 85 tysięcy złotych. Muszę mieć więc w sumie 277 tysięcy na pokrycie tych należności. Ta operacja spowoduje właśnie wzrost ceny ścieków o 27 groszy za metr sześcienny.

Dla części mieszkańców podłączenie się do kanalizacji to spory problem, bo w niektórych przypadkach może to kosztować nawet kilka tysięcy.

Wszystko zależy od tego, jak długie będzie przyłącze do danego budynku. Burmistrz podczas spotkania z mieszkańcami zaproponował, żeby robili wspólne mapki na kilka nieruchomości. Wtedy koszty znacząco spadną. Właściciele posesji mogą też robić wykopy we własnym zakresie, co dodatkowo obniży koszty. Przed zasypaniem instalacji ziemią trzeba jednak przeprowadzić odbiór techniczny.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Z doświadczenia w innych gminach wynika, że są problemy z nakłonieniem części właścicieli nieruchomości, do podłączenia się do kanalizacji sanitarnej. Na Ciszówce może być podobnie. Na razie nie wiadomo nawet jeszcze, ile osób wyrazi chęć na przyłączenie się bez dodatkowych zabiegów gminy.

Problem ma wiele gmin. Dużym nakładem finansowym jest porządkowana gospodarka ściekowa, a mieszkańcy niechętnie się przyłączają, bo wiąże się to z jakimiś wydatkami, a poza tym co miesiąc dostaną rachunek z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. A dotychczas niektórzy w różny sposób oszczędzali na ściekach. Z obowiązku przyłączenia może być zwolniona jedynie nieruchomość, gdzie jest przydomowa oczyszczalnia ścieków. Gdyby były kredyty preferencyjne, jak są na likwidowanie azbestu czy niskiej emisji, to by było dosyć ciekawe rozwiązanie. Póki co, koszty przyłączenia, zgodnie z przepisami, są po stronie właściciela posesji. Wiem, że mieszkańcy oczekiwali od nas, że będziemy coś robić z doprowadzeniem instalacji do samego domu, ale my możemy jedynie służyć radą, odebrać przyłącze, ale nie możemy go za ludzi zrobić.

A co, jeśli abonentów będzie znacząco mniej, niż zakładano?

Na Ciszówce jest kilka przepompowni ścieków. Jeżeli przyłączy i co za tym idzie ścieków będzie zbyt mało, pompy nie będą się włączać z taką częstotliwością jak powinny. Może to spowodować zagniwanie ścieków, nieprzyjemne zapachy i zaczną się skargi. Jeżeli instalacja została zaprojektowana na konkretną ilość ścieków, to tyle powinno ich być.

Kiedy wprowadzone zostaną nowe taryfy na ścieki?

Taryfy są u nas ustalane od stycznia do stycznia. Zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem, muszę na 70 dni przed końcem roku złożyć wniosek taryfowy. Żeby ustalić cenę, bierze się wszystkie składniki taryfy, wzrosty cen energii itd. Staram się robić tak, by ceny były poniżej średniej krajowej.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera