Dzielnicowi z Myszkowa zatrzymali 33- letniego mieszkańca miasta, który z parkingu jednego ze sklepów, skradł rower typu damka o wartości 500 zł. Mężczyzna był zaskoczony wizytą mundurowych, bo nie spodziewał się, że zaledwie kilka godzin od kradzieży, zostanie zatrzymany i straci swój łup. Policjanci w jego pomieszczeniu gospodarczym odnaleźli skradziony rower.
Sprawą zajęli się śledczy z wydziału kryminalnego, którzy ustalili, że zatrzymany 33-latek, kilka dni wcześniej z jednego z myszkowskich sklepów skradł dwa czteropaki piwa i poszarpał ekspedientkę, która chciała odzyskać towar. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał już zarzuty kradzieży i kradzieży rozbójniczej w warunkach powrotu do przestępstwa (recydywa). Grozi za to nawet 10 lat więzienia. Decyzją prokuratora został objęty policyjnym dozorem. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?