Na al. Kołłątaja w Będzinie giną ludzie. Rozpoczęła się wreszcie zmiana organizacji ruchu, potem będzie też nowa sygnalizacja świetlna

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Al. Kołłątaja jest niebezpieczna dla pieszych, a czasem też kierowców. Teraz trzypasmowa jezdnia ma być częściowo zwężona Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Al. Kołłątaja jest niebezpieczna dla pieszych, a czasem też kierowców. Teraz trzypasmowa jezdnia ma być częściowo zwężona Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PAS/SAIER/UMBĘDZIN
Rozpoczęły się pierwsze prace drogowe, które mają sprawić, że na al. Kołłątaja w Będzinie (droga wojewódzka 910) będzie bezpieczniej. Zabiegają o to od lat mieszkańcy, bowiem na przejściu dla pieszych w rejonie Netto i kościoła pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa kilka osób straciło już życie. Było tu wiele wypadków, kolizji, rannych pieszych i pasażerów aut.

Już w 2018 roku zapowiadane były zmiany, bowiem wówczas na feralnym przejściu dla pieszych zginął 10-letni Pawełek. Został potrącony przez kierowcę, który nie zatrzymał się przed zebrą na trzypasmowej al. Kołłątaja. Po protestach mieszkańców jak najszybciej miała zmienić się w tym miejscu organizacja ruchu, ale przez kolejne miesiące wszystko było nadal staremu. Dopiero teraz napłynęły lepsze wiadomości, bowiem konkretne zmiany mają zostać wprowadzone w tym miejscu do 4 września 2020 roku. Widać już pierwsze efekty tych prac, pojawia się nowe oznakowanie poziome na pasach, które mają zostać częściowo wyłączone z ruchu, a wcześniej wyremontowana została dziurawa miejscami nawierzchnia al. Kołłątaja.

Pierwotnie projekt zmian na niebezpiecznej al. Kołłątaja miał być gotowy już w październiku 2018 roku. Takie były plany, ale jak często bywa w takich przypadkach wszystko spełzło na niczym. W 2019 roku zapowiadane były przez Zarząd Dróg Wojewódzkich (zarządza drogą wojewódzką nr 910) dopiero dalsze konsultacje zmian z Urzędem Marszałkowskim w Katowicach. A kolejne miesiące upływały. W tym czasie na al. Kołłątaja wydarzyły się kolejne tragiczne wypadki.

W czerwcu 2019 roku w rejonie feralnego przejścia dla pieszych, którym mieszkańcy os. Warpie chodzą do pobliskiego kościoła oraz marketu spożywczego, zginęła 83-letnia kobieta. Została potrącona przez mieszkańca Czeladzi, który jechał fiatem. Z kolei ostatnio, w nocy z wtorku 2 czerwca na środę 3 czerwca br. na al. Kołłątaja zginęły kolejne dwie osoby. Obie nie miały jeszcze 30 lat. Nie przeżyły zderzenia samochodu z latarnią. Mając do dyspozycji aż trzy pasy ruchu kierowca rozpędził się nadmiernie i nie zapanował nad autem. Przypomnijmy też oczywiście wypadek z 26 kwietnia 2018 roku, kiedy to 50-letni kierowca z Sosnowca potrącił śmiertelnie małego chłopca, Pawełka. Nie zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.

Po tym zdarzeniu 14 maja 2018 roku mieszkańcy pobliskich osiedli Warpie i Ksawera zablokowali ruch, chodząc po pasach na al. Kołłątaja. Chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na rozpędzonych kierowców, którzy od skrzyżowania al. Kołłątaja z ul. Sienkiewicza i Paryskiej do kolejnych świateł i skrzyżowania z ul. Koszelew potrafią rozpędzać się do ponad 100 km na godzinę. W rejonie feralnego przejścia dla pieszych wiele razy dochodziło już do wspomnianych wypadków i kolizji.

Po tym tragicznym wypadku wprowadzone zostało jednak tylko ograniczenie prędkości z 70 do 50 km na godzinę i widać policyjne kontrole. Nadal jest tu jednak niebezpiecznie. - Praktycznie na każdej zmianie w to miejsce kierowany jest patrol policji – przyznaje komisarz Paweł Łotocki, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. - Kierowcy niestety nadal rozpędzają się w tym miejscu, przekraczając nagminnie dozwoloną prędkość. Wielu straciło także prawa jazdy, rozpędzając się na tym krótkim odcinku drogi do ponad 100 kilometrów na godzinę – dodaje.

- Czasem trzeba czekać na przejście przez trzy pasy dobrych kilka minut, bo nikt nie chce się zatrzymać. Jak już pędzą, to od świateł, do świateł. Żyjemy cały czas w strachu – przyznała Barbara Kudełko, mieszkanka osiedla Warpie w Będzinie.
Po ponad dwóch latach od zapowiadanych zmian teraz ma się coś nareszcie zmienić.

- W wyniku przetargu wyłoniliśmy wykonawcę, którego zadaniem będzie zmiana organizacji ruchu na drogach wojewódzkich, m.in. na drodze wojewódzkiej 910 w rejonie skrzyżowania z ul. Staszica – informował nas ostatnio Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

Zmiana polegać będzie na wyłączeniu wewnętrznych pasów ruchu na trzypasmowej alei Kołłątaja.

- W wyniku tego, w rejonie przejścia dla pieszych, pozostaną dwa pasy ruchu. Ponadto nastąpi korekta samego przejścia. W ten sposób, że przejście na północnej jezdni zostanie przesunięte w kierunku Dąbrowy Górniczej – dodaje Ryszard Pacer.

Termin zakończenia tych prac to 4 września br. Całość komunikacyjnych zmian w tym miejscu będzie kosztowała 270 tysięcy zł.
Jak dowiedzieliśmy się w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach wkrótce ogłoszony zostanie przetarg na projekt sygnalizacji świetlnej na tym przejściu.

- Sygnalizacja zostanie wykonana w 2021 roku. Jej program zostanie zsynchronizowany z sygnalizacją na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej 910 z ul. Koszelew – informuje Ryszard Pacer.

Mieszkańcom Będzina pozostaje więc mieć nadzieję, że tym razem uda się w terminie zrealizować wszystkie zaplanowane prace na al. Kołłątaja i będzie tu nareszcie bezpieczniej.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni
Dodaj ogłoszenie