Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na budowie stadionu GKS Katowice działają warsztaty samochodowe i stoją domy jednorodzinne ZDJĘCIA „Będziemy teraz mieszkali przy stadionie”

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
19.04.2022 r. Warsztaty samochodowe i dom mieszkalny na terenie budowy stadionu GKS-u Katowice.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
19.04.2022 r. Warsztaty samochodowe i dom mieszkalny na terenie budowy stadionu GKS-u Katowice.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE RED
We wtorek 19.04.2022 r. na budowie stadionu miejskiego, na którym będą grali piłkarze GKS-u Katowice, robota szła pełną parą. Pracownicy krzątali się też w warsztatach samochodowych przy ulicy Upadowej, które znalazły się prawie na środku budowy! Warsztaty są połączone z domem rodzinnym, obok którego jeżdżą koparki i ciężarówki. Mieszkają tu ludzie. Zobacz ZDJĘCIA.

Do warsztatów prowadzonych przez jedną rodzinę nie można teraz dojechać od ulicy Bocheńskiego. Wjazd jest tylko od autostrady jadąc od strony Chorzowa, w dodatku niebezpieczny, bo mało widoczny. Trzeba uważać, jeżeli ktoś jedzie za nami blisko, bo może nie spodziewać się tego manewru. Wjeżdża się do nich praktycznie już jak na teren budowy stadionu, ale są czynne. Tworzą całość z domem jednorodzinnym, zaraz przy nich jest pusty parterowy dom mieszkalny. Czy te budynki przy Upadowej tam zostaną?

Zobacz ZDJĘCIA!

Po tym jak dzwonimy na domofon z drzwi na pięterku wyłania się mieszkająca tam pani Alicja Wolska.

- Dzień dobry, czy jak wybudują nowy stadion, to warsztaty i wasze domy też tu będą? Nie kazali wam się wyprowadzić? - pytamy.

- Nie. Nikt nas stąd nie wygania - odpowiada starsza, sympatyczna pani. - Tutaj mieszkałam od 1974 roku - wskazuje na pusty dom. - Wcześniej na Podgórnej. Proszę zobaczyć, już budują drogę, którą będzie dało wjechać do nas od Bocheńskiego. Tutaj będą parkingi, tu boiska treningowe, a stadion będzie tam na górce - opowiada, spoglądając na księżycowy krajobraz wokół jej domostwa.

- No, nie jestem zadowolona, że będzie tutaj stadion. Tyle drzew wycieli. Będziemy teraz mieszkali przy stadionie - dodaje.

Warsztatu bliżej Bocheńskiego pilnuje wilczur żywcem wzięty z serialu „Komisarz Alex”. Na dziedzińcu trwa naprawa auta. Ze względu na włochatego dozorcę odpuszczamy sobie wejście na jego teren.

Nieopodal przy zapleczu budowy kilku pracowników w białych kaskach i pomarańczowych kamizelkach przygląda się nam z ciekawością.

- Dziennik Zachodni się kłania - zagajamy. - Sprawdzamy, czy te warsztaty nie będą stąd wyeksmitowane, bo dość ciekawie wyglądają w tej scenerii…- tłumaczymy naszą obecność na budowie.

- Jesteśmy od budowania, nie od eksmitowania - odpowiadają rezolutnie panowie po przedstawieniu się jako osoby z UM Katowice. - Może to jakiś pomysł na biznes, gdy jakiemuś kibicowi po meczu zepsuje się samochód - rzuca na odchodne z uśmiechem jeden z nich.

- Jeszcze nie wiem, co będzie z tym naszym starym domem. Może go sprzedamy - zastanawia się pani Alicja, która zaprasza, abyśmy wpadli za jakiś czas, zobaczyć jak się zmienia krajobraz wokół.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera