Na granicy z Czechami kolejki rozładowane. Odprawy odbywają się na bieżąco

Ostatnie dni nie były łatwe dla kierowców wjeżdżających do Polski od strony Czech. Po zamknięciu granic z powodu rozprzestrzeniającego się koronawirusa na przejściach granicznych w województwie śląskim tworzyły się kilkukilometrowe korki. Czas oczekiwania na wjazd do Polski sięgał nawet 20 godzin. Najgorzej było w Cieszynie, ale i w Gorzyczkach sytuacja była bardzo trudna.

Dopiero po nagłośnieniu sprawy przez media władze uruchomiły dodatkowe przejścia graniczne, do kontroli skierowały też większe siły. Zapewniono oczekującym wodę, a prywatni przedsiębiorcy przygotowali kanapki dla podróżujących.

W czwartek (19.03) sytuacja na przejściach granicznych się uspokoiła.

- Na przejściach: Gorzyczki, Cieszyn-Chotĕbuz, Trzebinia, Jakuszyce, Nowe Chałupki, Głuchołazy, Lubawka, Kudowa Słone, Gołkowice, Cieszyn-Český Tĕšín (Most Przyjaźni) ruch odbywa się na bieżąco - informuje śląski oddział straży granicznej.

Kierowcy jednak muszą być gotowi, że w pewnych momentach będą tworzyły się zatory, ale i tak sytuacja już jest o wiele lepsza niż było dotychczas.

Strażnicy apelują by w miarę możliwości pobierać ze strony internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego kartę lokalizacji pasażera/kierowcy i stawiać się do odprawy granicznej z wypełnioną kartą.

Najtrudniejsza sytuacja na przejściach granicznych jest na zachodzie kraju. W Jędrzychowicach kierowcy samochodów ciężarowych na odprawę czekają 8 godzin. Podobnie jest w Kołbaskowie. Po 6 godzin w kolejkach spędzają kierowcy w Olszynie i Świecku. Najkrócej, bo 1,5 godziny trwa odprawa w Słupicach.

Po apelach kierowców i mediów w pobliżu przejścia granicznego otwarto tymczasowo Miejsce Obsługi Podróżnych w Mszanie. Gmina Mszana, wykonując polecenie Wojewody Śląskiego, wyposażyła miejsce podróżnych w toalety oraz dostęp do bieżącej wody. Wcześniej po długim oczekiwaniu na granicy kierowcy byli zmuszeni do "kręcenia pauzy" na pasach awaryjnych A1, bo na otwartych MOPach w Żorach i Knurowie brakowało miejsc parkingowych.

Ponadto warto dodać, że całkowicie nie został zamknięty węzeł Gorzyce autostrady A1. Wciąż możliwy jest zjazd z drogi na wysokości Gorzyczek (kierunek Ostrawa). Możliwy jest też wjazd na A1 i kontynuowanie podróży w stronę Czech.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!

Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.