Na rynku na Zawodziu w Częstochowie wydzielono specjalną strefę dla rolników. Mogą sprzedawać swoje produkty bez opłaty targowej

Handel w wyznaczonym miejscu odbywa się w piątki i soboty w godzinach od 7.00 do 12.00, z wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy. Przedmiotem sprzedaży mogą być wyłącznie produkty rolne lub spożywcze oraz wyroby rękodzieła wytworzone w gospodarstwie rolnym. Co istotne, rolnicy prowadzący handel w piątki i soboty są zwolnieni z opłaty targowej. Obowiązują ich natomiast opłaty związane z użytkowaniem miejsca prowadzenia handlu - tak zwane placowe i ewentualnie opłata za rezerwację miejsca.

Dzięki takiej decyzji ma się zwiększyć dochód gospodarstw rolnych. Miasto liczy na to, że w ten sposób uda się też skrócić kanały dystrybucji i mieszkańcy będą mieć łatwiejszy dostęp do produktów bezpośrednio sprzedawanych przez rolników. A te od jakiegoś czasu cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Kupując owoce, czy warzywa bezpośrednio od rolnika, mamy gwarancję, że zostały one wyhodowane z najwyższą starannością, a do tego są naturalne i pozbawione sztucznych konserwantów. Mają też tradycyjny smak i zapach - często właśnie taki, jaki pamiętamy z dzieciństwa.

- Produkty oferowane przez rolników mają zupełnie inny smak i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Czasem kupuję coś na rynku, a czasem zamawiam u rolników, którzy pojawiają się na moim osiedlu. Jeden przywozi jajka, inny mleko, a jeszcze inny ziemniaki, a w sezonie wiosenno-letnim warzywa i owoce prosto z ogródka. Zaczęłam kupować ich produkty, gdy się zaczęła pandemia i trwa to do teraz. Wszystko smakuje znacznie lepiej niż żywność, którą kupujemy w dużych sieciach - przyznaje pani Małgorzata, mieszkanka Częstochowy.

Tym tokiem myślenia idzie coraz więcej osób wychodząc z założenia, że to, co ląduje na naszych talerzach, znacząco wpływa na nasze zdrowie, a nawet samopoczucie. Dlatego tak chętnie - i świadomie - wybieramy produkty naturalne i pozbawione chemicznych wspomagaczy. Co prawda jak na razie wciąż dominuje przede wszystkim ekologiczna żywność typu organic, bio, vegan, gluten-free, która jest dostępna zarówno w supermarketach, jak i mniejszych sklepach.

Jednak rolnicy coraz chętniej wkraczają do miast i starają się dotrzeć ze swoją ofertą do mieszkańców. Dużym zainteresowaniem - obok oczywiście warzyw i owoców - cieszy się nabiał, czyli sery, jaja i mleko prosto od krowy. Rolnicy oferują też kury i kaczki z wolnego wybiegu, a nawet gęsinę. Ceny są porównywalne z tymi w sklepach, a czasem nawet niższe. Warto jednak zaopatrywać się u sprawdzonych rolników i dokładnie dowiedzieć się, skąd pochodzi sprzedawany towar - tak by przypadkowo nie paść ofiarą oszustów.