Na Śląsk nadciągają afrykańskie upały! Temperatury mogą przekroczyć nawet 40 stopni Celsjusza. Czy padnie nowy rekord?

Do Europy nadciągają ekstremalne i rekordowe upały z Afryki. Włochy i Hiszpania w tym tygodniu zostaną nawiedzone przez antycyklon afrykański. Zdaniem synoptyków, termometry mogą wskazać nawet… 43 stopnie Celsjusza w cieniu. Patrząc na temperaturę w tym tygodniu, nie można spodziewać się nadchodzących do nas w niedalekim czasie upałów. Zarówno dziś jak i w czwartek na Śląsku mają pojawić się burze i opady deszczu. Jednak już w niedzielę możemy spodziewać się powrotu upalnego lata. Dokuczliwy skwar odczujemy za to od przyszłego poniedziałku, aż do środy. Czy w naszym województwie padnie nowy rekord temperatury?

Już od kilku dni Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW-PIB informuje o nadciągających do naszego kraju upałach. Jak podaje serwis Twoja Pogoda by doszło do przekroczenia rekordowej temperatury muszą spełnić się następujące warunki:

- Przede wszystkim powietrze musi do nas docierać bezpośrednio znad północnej Afryki, najkrótszą możliwą drogą. Zachmurzenie powinno być jak najmniejsze, a najlepiej żeby w ogóle go nie było, ponieważ chmury ograniczają dopływ do powierzchni ziemi promieni słonecznych, a te przecież ogrzewają powietrze. Na koniec wilgotność powietrza powinna być jak najniższa, a wiatr jak najsłabszy - podaje serwis Twoja Pogoda. I dodaje, że właśnie na przełomie drugiej i trzeciej dekady lipca pojawią się najbardziej sprzyjające rekordom ciepła warunki - czytamy.

Obecny rekord najwyższej temperatury nie został przekroczony od 101 lat! Padł on 29 lipca 1921 roku w Prószkowie, południowej części Opola i wynosił 40,2 stopnia Celsjusza w cieniu! Równie wiekowy jest rekord temperatur w naszym regionie. Ten pochodzi z 12 sierpnia 1921 roku i padł w Złotym Potoku, małej wsi w powiecie częstochowskim. Wynosi on 38,7 °C. Myślicie, że przebijemy ten rekord w najbliższych dniach? Przypominamy, że warto przygotować się na upały, mogą być one dla nas niebezpieczne!