Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na zieloną szkołę już nie do domów wczasów dziecięcych? To wcale nie żart, bo zmieniają się przepisy

Jacek Drost
Jacek Drost
Na zieloną szkołę już nie do domów wczasów dziecięcych?Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Na zieloną szkołę już nie do domów wczasów dziecięcych?Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Obraz J. Ketelaars z Pixabay
Za kilka miesięcy zmienią się przepisy dotyczące działania domów wczasów dziecięcych, takich jak DWD w Porąbce koło Bielska-Białej. Zasadniczą różnicą jest fakt, że tzw. zielone szkoły nie będą już subwencjonowane przez państwo. Dyrektorzy placówek biją na alarm, że przez to taki pobyt może być droższy i nie każdego na niego może być stać.

Placówek, które organizują tzw. zielone szkoły, jest w kraju 34, w tym 18 publicznych, m.in. Dom Wczasów Dziecięcych w Porąbce prowadzony przez bielskie Starostwo Powiatowe.

Ostatnio pojawiła się groźba, że na zieloną szkołę dzieciaki nie pojadą już do domów wczasów dziecięcych. Dlaczego? Wszystko przez zmianę przepisów dotyczących takich placówek.

Rozporządzenie, które wchodzi w życie od 2022 roku definiuje „wychowanka domu wczasów dziecięcych" jako dziecko, które przebywa w placówce co najmniej sześć dni i w tym czasie spełnia obowiązek szkolny lub obowiązek nauki. Nie mogą to być jednak osoby, które ze swoją klasą i nauczycielem korzystają z placówki w ramach turystyki i krajoznawstwa oraz w czasie wakacji, ferii i przerw świątecznych.

Od stycznia rodzice indywidualnie powinni zgłaszać dzieci do DWD. Opieką całodobową i realizacją podstawy programowej zajmą się wyłącznie nauczyciele - wychowawcy domów wczasów dziecięcych.

Jak mówi Piotr Kozieł, dyrektor placówki w Porąbce, nie wyklucza to przyjazdu całej klasy, ale już nie na tzw. kartę wycieczki.

Nie przeocz

Czy to oznacza koniec zielonych szkół w domach wczasów dziecięcych? Zdecydowanie nie, jednak będą to pobyty niesubwencjonowane przez państwo, a zatem droższe. Czy rodzice będą skłonni ponosić wyższe koszty?

Jak mówi Piotr Kozieł, wprowadzone zmiany są zaskoczeniem dla dyrektorów placówek, którzy postanowili wspólnie wypracować, jak ma wyglądać ich przyszłość. Pracują oni nad ujednoliceniem systemu pracy i dokumentacji. Szefowie publicznych jednostek spotykają się cyklicznie on-line, kontaktują się z ministerstwem edukacji i nauki.

- Zmierzamy do utworzenia stowarzyszenia, które będzie mogło pozyskiwać środki zewnętrzne na pobyt dzieci oraz prowadzić nabór. Chcemy, żeby rodziców nadal było stać na pobyt u nas- mówi dyrektor domu w Porąbce.

Zobacz koniecznie

Musisz to wiedzieć

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera