Przed tygodniem Beskidach spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Z tego powodu droga na Salmopol w Szczyrku była zablokowana, sceneria Hali Miziowej przypominała iście narciarską, a na Białym Krzyżu pojawił się nawet pierwszy narciarz. Jednak padający w ostatnich dniach deszcz zatarł wszelkie ślady przedwczesnej zimy. Stoki oraz polany są mokre i brązowo-zielone. Bardziej sprzyjają wybraniu się na grzyby lub górską wędrówkę, niż myśleniu o szusowaniu.
Prognozowane na weekend skoki temperatury (zwłaszcza w sobotę) oraz opady deszczu na pewno nie będą sprzyjały naśnieżaniu stoków. Z tym właściciele wyciągów muszą poczekać na prawdziwą zimę. A ta w ubiegłym roku nadeszła pod koniec listopada. Czy tak będzie i tym razem? Czas pokaże.
Stacja narciarska Zwardoń SKI - Widok z kamerki:
*Śląskie jest NAJ... Ciekawe, czy to wiecie ROZWIĄŻCIE QUIZ
*Tragedia w Częstochowie. Para 18-latków zginęła w wypadku
*25 lat więzienia dla Krakowiaka, a on stoi z kamienną twarzą ZDJĘCIA
*Równica bez schroniska? Niestety to koniec
*Zaginął Akadiusz Burak. Chłopaka szuka detektyw Rutkowski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?