Nad jezioro w Pszczynie już bez maseczek. Ośrodek Sportów Wodnych w Łące nęci plażowiczów w upalne dni

Jeszcze w czwartek, 13 sierpnia, wybierając się na plażę Ośrodka Sportów Wodnych w Łące, trzeba było założyć maseczkę i zgodnie z przepisami nie można było jej zdjąć nawet na własnym kocu, a jak było z egzekwowaniem tego przepisu, to każdy mógł zobaczyć na własne oczy.

Ponadto Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie ustalił także limit w wysokości 1000 osób, które jednocześnie mogły przebywać na terenie obiektu. Wszystko z powodu nowych rygorów sanitarnych, jakie zostały wprowadzone na terenie całego powiatu pszczyńskiego, który przez nieco mniej niż tydzień pozostawał czerwoną strefą w czasie pandemii COVID-19.

Od piątku, 14 sierpnia, wszystko wróciło jednak do względnej normy. Liczba zakażeń w powiecie spadła, tym samym został on zakwalifikowany jako strefa żółta. Oznacza to, że nie ma już tutaj obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.

Ośrodka Sportów Wodnych w Łące to jedno z bardziej rozchwytywanych kąpielisk w okolicy. Można tutaj nie tylko pływać i opalać się na piaszczystej plaży, ale też skorzystać z wielu atrakcji w postaci m.in. rowerków wodnych, windsurfingów czy SUP-ów.

Normalny bilet wstępu na teren OSW kosztuje 5 złotych. Ulgowy dla dzieci i młodzieży oraz emerytów i rencistów to tylko 3 złote. Ponadto na zniżki mogą liczyć rodziny oraz osoby niepełnosprawne.

Nad Łąką funkcjonuje pole namiotowe, na którym można rozbić namiot lub postawić przyczepę campingową.