Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadchodzi błękit, czyli jak Rybnik walczy z uciążliwym smogiem

Aleksander Król
Wybudowałem dom, jestem za niego odpowiedzialny. Nie chcę truć sąsiadów - mówi Józef Gawliczek, mistrz kolarstwa
Wybudowałem dom, jestem za niego odpowiedzialny. Nie chcę truć sąsiadów - mówi Józef Gawliczek, mistrz kolarstwa Fot. barbara kubica
Sami rybniczanie mają przekonać swoich sąsiadów do tego, by wyrzucali stare piece i wymieniali je na nowe albo przyłączali się do ciepłociągu

Rybnik, który od lat boryka się ze smogiem, zamierza walczyć z nim kolejną kampanią zatytułowaną “Nadchodzi błękit”. Pomysł jest taki, by pokazywać mieszkańców Rybnika, którzy zaangażowali się w konkretne działania mające na celu poprawę jakości powietrza. - Do mnie nie trafia to, co stara się powiedzieć mi urzędnik, czy PEC, a bardziej przemawia to, co zrobił mój sąsiad, który wymienił piec na nowy albo podłączył się do sieci ciepłowniczej - mówi Marcin Maciończyk, dyrektor firmy Minds Up, która dla miasta przygotowała projekt. Na specjalnie stworzonej stronie internetowej zamieszczono zdjęcia rybniczan, którzy podzielili się informacjami o tym, ile kosztowała ich wymiana ogrzewania i ile teraz płacą za rachunki. Ale to nie wszystko. Każdy rybniczanin dbający o środowisko, nawet taki, który mieszka w bloku i z wiadomych względów nie wymieni pieca, może zaistnieć wśród “rybnickich ambasadorów czystego powietrza”. - Gdy chcę pokazać, że coś sam zrobiłem dla miasta, podaję swoje imię i nazwisko oraz dzielnicę i zaznaczam , że zamiast autem jeździłem rowerem - dodaje. Jednym z ambasadorów czystego powietrza jest Józef Gawliczek, którego zdjęcie znajduje się na plakatach. - Nie chciałem truć sąsiadów. Najlepiej i najtaniej jest podłączyć się do ciepłociągu “pecowskiego” - mówi Gawliczek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!