Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najgorszy rok w historii górnictwa? JSW, KHW i Kompania Węglowa na konferencji Górnictwo 2015

Redakcja
Konferencja Górnictwo dzisiaj w Katowicach
Konferencja Górnictwo dzisiaj w Katowicach
Dziś w Katowicach odbędzie się konferencja Górnictwo organizowana przez Miesięcznik Gospodarczy Nowy Przemysł i portal wnp.pl poświęcona bieżącej sytuacji oraz przyszłości branży górniczej w naszym kraju. Polskie górnictwo węgla kamiennego w ciągu trzech pierwszych kwartałów tego roku przyniosło blisko 1,7 miliarda złotych straty i prawdopodobnie zbliżonym wynikiem zakończy cały ten rok. KLIKNIJ I CZYTAJ, O CZYM ROZMAWIAJĄ UCZESTNICY KONFERENCJI GÓRNICTWO W KATOWICACH

BRANŻA JEST ZGODNA: PRZED NAMI BARDZO TRUDNY ROK 2016. DLACZEGO?

Wciąż nie wiadomo jakie będą dalsze losy przekazanej do Spółki Restrukturyzacji Kopalń zabrzańskiej KWK Makoszowy (teoretycznie do  końca roku powinna znaleźć inwestora, ale na razie nic nie wskazuje, by miało to nastąpić w zakładanym terminie). Kompania Węglowa, której prezes z końcem roku odchodzi ze stanowiska (a nadal nie wiadomo, kto go zastąpi)  wciąż szuka pieniędzy na  przetrwanie, a tymczasem w  kuluarach coraz głośniej szepcze się o tym, że równie źle, a może nawet jeszcze gorzej, wygląda sytuacja w Jastrzębskiej Spółce Węglowej.

 

 

CZYTAJ KONIECZNIE I ZOBACZ ZDJĘCIA

DLACZEGO MAMY ZA DUŻO WĘGLA, KTÓREGO NIKT NIE CHCE KUPOWAĆ?

Tak najkrócej można przedstawić atmosferę w jakiej odbywać się będzie w Katowicach dzisiejsza konferencja „Górnictwo 2015”. To będzie okazja, by podsumować ten rok w branży i zapytać o prognozy na najbliższe lata. 

Jak naprawić górnictwo - temat dla energetyków

Udział w konferencji wezmą przedstawiciele spółek wydobywczych z naszego regionu (zarówno tych państwowych, jak i prywatnej kopalni Silesia), firm współpracujących z górnictwem, organizacji branżowych i związków zawodowych. Będą również naukowcy oraz członkowie władz koncernów energetycznych, które w coraz większym stopniu z roli klientów kopalń stają się ich współwłaścicielami. Stąd też w panelu poświęconym naprawie polskiego górnictwa głos zabierze zarówno przedstawiciel grupy Tauron (obecnie właściciela trzech kopalń,  m.in. przejętej niedawno KWK Brzeszcze), jak też Enei, która przejmuje lubelską Bogdankę i - jak można nieoficjalnie usłyszeć - typowana jest także do wejścia w spółkę kapitałową z Katowickim Holdingiem Węglowym. 

Wszystko wskazuje natomiast na to, że w Katowicach zabraknie dzisiaj przedstawicieli ministerstwa energii, czyli obecnie głównego rozgrywającego w polskim górnictwie. 

Czego można nauczyć się od prywatnych spółek?

Czy można uzdrowić branżę bez rezygnacji z wydobycia w najbardziej nieefektywnych kopalniach? Ile kosztuje bezpieczeństwo energetyczne? Jak je zapewnić przy minimum obciążeń i jak zbudować zdrowe relacje między górnictwem a energetyką? I czy wyjściem z obecnej trudnej sytuacji może być „wyciszanie” kopalń? To tylko niektóre z wątków, które pojawią się podczas dzisiejszej dyskusji. 

Być może odpowiedzi na  nie udzielą przedstawiciele prywatnych inwestorów, którzy niezrażeni niskimi cenami węgla chcą go jednak na Górnym Śląsku wydobywać. Wśród dzisiejszych panelistów znalazł się bowiem zarówno Michał Heřman, prezes należącego do czeskiego inwestora PG Silesia w Czechowicach-Dziedzicach (kilka dni temu zakład obchodził 5-lecie funkcjonowania pod prywatnym szyldem), jak też Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki, który obecnie dla niemieckiego koncernu HMS Bergbau AG koordynuje budowę nowej kopalni w Orzeszu (jeśli wszystko pójdzie bez przeszkód, to zacznie ona fedrowanie w roku 2018).

Śruby nie dokręcili, ale na  poluzowanie szansy brak

O ile jednak problemy polskiego górnictwa i sposoby na  ich przezwyciężenie można zdiagnozować w Katowicach, to jednak  klucz do jego przyszłości znajduje się gdzie indziej. Gdzie? Przede wszystkim w Brukseli, gdzie polska delegacja pod wodzą Grzegorza Tobiszowskiego, wiceministra energii oraz Wojciecha Kowalczyka, mianowanego jeszcze przez Ewę Kopacz pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego rozmawiała kilka dni temu z przedstawicielami UE o pomocy publicznej dla kopalń, a także w Paryżu, podczas zakończonej w sobotę konferencji klimatycznej narodów zjednoczonych. Uczestniczący w niej przedstawiciele 150 państw z całego świata rzutem na taśmę doszli  do porozumienia, które jednak tak naprawdę dla „sprawy polskiego węgla” niczego nowego nie wnosi. Owszem, sygnatariusze tego dokumentu zobowiązali się ograniczyć globalne ocieplenie na poziomie „znacznie poniżej 2 stopni Celsjusza” w stosunku do „ery przedindustrialnej” (podejmowane mają być też  wysiłki na rzecz ograniczenia wzrostu temperatur do 1,5 stopnia), ale żadnych konkretnych zobowiązań, wykraczających ponad to, co i tak już wcześniej przyjęliśmy, nie sformułowano.

Śruby nam zatem nie dokręcono, ale nie ma też mowy o rewizji zeszłorocznych, wewnątrzunijnych ustaleń mówiących o ograniczeniu do  roku 2030 emisji CO2 o 40 procent w stosunku do roku 1990 i zwiększeniu udziału „zielonej energii” do 27 procent. 

Michał Wroński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty