Morsowanie zyskało na popularności w czasie pandemii koronawirusa, będąc w pewnym momencie jedyną możliwością aktywności fizycznej w sezonie zimowym (ze względu na zamknięte siłownie i obiekty sportowe). To też sposób na wzmocnienie odporności, co jeszcze zyskało na ważności podczas pandemii koronawirusa.
Zobacz na ZDJĘCIACH, gdzie są najlepsze miejsca do morsowania na Śląsku i w Zagłębiu
Grupy morsów w województwie śląskim chętnie widzą w swych szeregach „świeżaków”, którzy oczywiście muszą przejść obowiązkowe szkolenie, zanim wejdą do lodowatej wody. Wszyscy uczestnicy morsowania wcześniej biorą udział w rozgrzewce. Zanim przystąpi do kąpieli trzeba też zaznajomić się z informacją, jakie schorzenia wykluczają nas z morsowania. Największe przeciwwskazania to choroby układu krążenia (np. nadciśnienie), kamienie w nerkach.
Morsy w czasie swoich spotkań tryskają humorem oraz nie ustają w pomysłach na urozmaicenie kąpieli. Odbyły się u nas wigilijne, świąteczne, sylwestrowe i noworoczne morsowania. Były też kąpiele z okazji święta Trzech Króli, w planach są też walentynkowe czy morsowanie połączone z topieniem Marzanny. Morsy organizują również imprezy charytatywne.