Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najszybciej drożeją nowe mieszkania w Poznaniu. Dobrze zarobić daje tu rynek najmu

Zbigniew Biskupski AIP
Waldemar Wylegalski/Polska Press
W grupie sześciu polskich metropolii, Poznań wyróżnia się największym wzrostem średniej ofertowej ceny m kw. nowych lokali. Według danych portalu RynekPierwotny.pl, ta przeciętna stawka w III kw. 2017 r. wzrosła o 2,70 proc. (do 6 543 zł/m kw.). Jak wynika z najnowszego raportu Metrohouse i Expandera, w Poznaniu największym zainteresowaniem cieszą się małe mieszkania przeznaczone na wynajem.

W Poznaniu odnotowujemy duże zainteresowanie zakupem mieszkań pod wynajem – szczególnie z przeznaczeniem dla studentów, choć popularnością cieszą się również lokale przeznaczone na najem krótkoterminowy. Bardzo duży popyt dotyczy kawalerek, które osiągają wyższe ceny za m kw. niż mieszkania dwupokojowe. Jest to segment mieszkań, który najłatwiej wynająć lub sprzedać, podkreślają autorzy raportu.

Aż o 12 proc. wzrosła w Poznaniu podaż lokali z rynku pierwotnego, których cena za m kw. w ciągu kwartału powiększyła się o 2,7 proc.

Inwestorzy chętnie kupują nieruchomości do remontu po okazyjnych cenach. Według zapytań które otrzymujemy, za atrakcyjną uważana jest cena na poziomie 3500-4000 zł/m kw. w centrum miasta.

– Znamienny jest też fakt, że w cenie mieszkania o powierzchni 80 m kw. w centrum można kupić domek z ogrodem na obrzeżach miasta. Pomimo tego, zainteresowanie mieszkaniem w mieście przez osoby poszukujące dla siebie nieruchomości jest duże i w ostatnim czasie zauważamy przewagę klientów chętnych do zakupu niż dostępnych nowych ofert na rynku – mówi Ewa Kurzyna, Metrohouse, Poznań.

Rynek obfituje w nowe inwestycje i w droższe mieszkania

W grupie sześciu analizowanych metropolii, Poznań wyróżniał się największym wzrostem średniej ofertowej ceny m kw. nowych lokali. Według danych portalu RynekPierwotny.pl, ta przeciętna stawka w III kw. 2017 r. wzrosła o 2,70 proc. (do 6543 zł/m kw.). – Co ciekawe, wzrostowi cen na poznańskim rynku towarzyszyła również spora (dodatnia) zmiana podaży. W relacji do II kw. 2017 r. oferta deweloperów z Poznania urosła aż o 12 proc.

- Trzeba jednak pamiętać, że poznański rynek deweloperski jest relatywnie mały (około dwa razy mniejszy od krakowskiego i wrocławskiego). Właśnie dlatego uruchomienie kilku większych inwestycji, może spowodować wyraźny wzrost wielkości oferty – mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Informacje dotyczące struktury cen nowych mieszkań w Poznaniu wskazują, że tamtejsi deweloperzy wprowadzili na rynek więcej lokali o ponadprzeciętnej cenie niż zwykle. Portal RynekPierwotny.pl odnotował wzrost udziału lokali z ceną 7000 zł/mkw. - 8000 zł/mkw. wynoszący aż 5,9 punktu procentowego (p.p.). Równocześnie zmalał udział nowych mieszkań kosztujących od 5000 zł/mkw. do 6000 zł/mkw. (-8,9 p.p.).

Można oczekiwać, że już w IV kw. 2017 r. wielu młodych mieszkańców Poznania będzie załatwiać formalności związane z zakupem dotowanego lokum. Taka przezorność na pewno jest wskazana, bo ostatnie środki z programu Mieszkanie dla Młodych (ok. 380 mln zł) mogą się wyczerpać już po dwóch tygodniach stycznia 2018 r. Nowe limity MdM-u dla Poznania wskazują, że w I kw. 2018 r. cena m kw. dotowanego lokalu nie będzie mogła przekroczyć 5727,70 zł/mkw.

Tanie kredyty mogą zaboleć w przyszłości

Dla osób, które w Poznaniu planują w najbliższym czasie kupić mieszkanie z pomocą kredytu mamy zarówno dobre jak i złe wiadomości. Z jednej strony obserwujemy bowiem obniżki marż, które sprawiają, że nowo udzielane kredyty stają się tańsze. Ich średnie oprocentowanie, w przypadku najniższego (10 proc.) wkładu własnego jest równe 4,09 proc.. Przy takim poziomie, rata kredytu na mieszkanie o powierzchni 60 m2 wynosi w Poznaniu 1 505 zł.

- Niestety jednocześnie coraz bardziej prawdopodobne staje się, że w przyszłym roku kredyty zaczną drożeć. – Ekonomiści szacują, że w drugiej połowie roku Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podwyższy stopy procentowe w naszym kraju. Natomiast WIBOR, od którego bezpośrednio zależy oprocentowanie kredytów hipotecznych, może zacząć rosnąć nawet już przed wakacjami. Zwykle wyprzedza on bowiem decyzje RPP o kilka miesięcy. Z tego względu lepiej nie przesadzać z kwotą zadłużenia, gdyż za kilka lat raty mogą być znacznie wyższe niż dziś – komentuje Jarosław Sadowski, ekspert Expander Advisors.

Warto też wspomnieć, że osoby, które chciałyby skorzystać z ostatniej szansy na dopłatę w ramach programu „Mieszkanie dla młodych” powinny zacząć szukać najlepszej dla siebie oferty kredytu.
– Co prawda, oficjalne wnioski będą przyjmowane dopiero od 2 stycznia, wtedy może już jednak być za późno na rozpoczynanie procedury kredytowej. Pieniądze na dopłaty mogą się bowiem skończyć po zaledwie 2 tygodniach. Dlatego najlepiej już teraz poszukać oferty mieszkania spełniającego warunki programu, a w listopadzie rozpocząć porównywanie ofert kredytowych i przygotowywać dokumenty potrzebne do jego uzyskania – dodaje Jarosław Sadowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Najszybciej drożeją nowe mieszkania w Poznaniu. Dobrze zarobić daje tu rynek najmu - Strefa Biznesu