Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Największe centrum hipoksji na świecie otwierają w Dąbrowie Górniczej. Przyjadą do nas czołowi sportowcy na świecie

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Tak wygląda wyposażenie strefy hipoksji w dąbrowskim Centrum Formy.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Tak wygląda wyposażenie strefy hipoksji w dąbrowskim Centrum Formy.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PAS
Centrum Formy w Parku Hallera w Dąbrowie Górniczej będzie największym na świecie ośrodkiem badania techniki hipoksji. Otworzy się już 1 sierpnia 2020 roku, a tuż po inauguracji ma gościć czołówkę amerykańskich bokserów w rankingu WBC. To tutaj mają szlifować swoją formę, przechodząc także kompleksowe badania wydolności organizmu. Pewnie wkrótce pojawią się tu kolejni czołowi sportowcy z Polski i całego świata.

Co to jest zatem hipoksja? W uproszczeniu technika hipoksji to trening w warunkach o obniżonej zawartości tlenu. Zatem bez konieczności wyjeżdżania w wysokie góry będziemy mogli trenować w Dąbrowie Górniczej w warunkach zbliżonych nawet do wysokości 5500 m. n.p.m.

- Naszym głównym założeniem jest nieustanny rozwój poprzez innowacje. Dlatego właśnie możemy pochwalić się wspólnym projektem z Instytutem Sportu i Akademią Wychowania Fizycznego w Katowicach, na który otrzymaliśmy dofinansowanie z Ministerstwa Gospodarki. Łączna wartość tego projektu to ponad 15 mln zł - mówi Marcin Majchrowicz, szef kilku spółek, m.in. zarządzających Centrum Formy i hotelem Holiday Inn w Dąbrowie Górniczej. - Centrum Formy będzie największym ośrodkiem badania techniki hipoksji na świecie. W naszym klubie zarówno jakość powietrza, ilość tlenu i dwutlenku węgla, jak również jego czystość, będzie monitorowana przy użyciu nowoczesnej technologii. Hipoksyjna strefa Centrum Formy będzie miała powierzchnię 800 metrów kwadratowych – dodaje.

Centrum Formy działa od 2014 roku w dość dużym obiekcie, ale by można było stworzyć ośrodek badania techniki hipoksji trzeba było poszukać dodatkowej powierzchni. Ta znalazła się… na podziemnym parkingu, który zamieniony został w nowoczesne pomieszczenia treningowe i laboratoryjne. A do tego po drodze pojawiło się trochę problemów.

- Od pomysłu do realizacji naszego przedsięwzięcia minęły cztery lata. Wiadomo było, że chcemy to zrobić w oparciu także o fundusze europejskie, więc musieliśmy wypełnić wszystkie procedury. Potem pierwotny plan otwarcia przewidywał 2019 rok, ale mieliśmy trochę problemów z przebudową i pozwoleniami na nią. To też opóźniło nieco otwarcie, a ostatnie wyzwanie, to konieczność budowy własnej trafostacji o mocy 300 kilowatów. Wszystkie prace budowlane mamy bowiem już za sobą – mówi Marcin Majchrowicz. - Chcieliśmy zagospodarować tą przestrzeń, którą już mamy, a więc parking, dlatego, by nie budować w parkowej przestrzeni nowych budynków. Szanując nasze otoczenie i zieleń. Miejsc parkingowych dla naszych gości Centrum Formy i użytkowników hipoksji oczywiście nie zabraknie. Będą mogli korzystać z parkingu sąsiedniego Nemo Świata Rozrywki, a my będziemy się potem rozliczać z Nemo na podstawie faktur – dodaje.

Musisz to wiedzieć

Na świecie hipoksja nazywana jest ostatnią legalną formą dopingu. Misją projektu badawczego w Dąbrowie Górniczej jest więc opracowanie i opatentowanie programów treningowych dla poszczególnych grup docelowych. W obecnych czasach podniesienie wydolności stanowi klucz w większości dyscyplin sportowych. Efektywność treningu w hipoksji wzrasta o ponad 30 procent.

- Od zawsze sportowcy, czy to piłkarze, czy kolaże, wyjeżdżają w góry, by podnieść wydolność organizmu. Dlatego powstała u nas sala rowerowa, mamy salę kardio, czyli dla różnych dyscyplin sportowych, a także salę treningu grupowego, funkcjonalnego, a więc możliwość pracy z ciężarami z trenerem. Mamy też salę sztuk walki, ponieważ trening hipoksyjny jest często wykorzystywany w celu podniesienia kondycji czy to wśród bokserów, czy zawodników MMA – informuje Marcin Majchrowicz.

Cały projekt kieruje się teraz na zdrowiu. Będą to wspólnie z Akademią Wychowania Fizycznego badania wpływ treningu hipoksji na kwestie zdrowotne, jak choroby układu krążenia, cukrzyca oraz otyłość. Drugi kierunek to z kolei kardiorehabilitacja.

- Wcześniej procedury medyczne zakładały, że osoby po schorzeniach serca, wymianie zastawki, miały się nie forsować. Dziś mamy sytuację taką, że trendy są całkowicie odwrotne. W naszym zespole badawczym będzie prof. Milewski i będziemy testować to, jak w hipoksji wysiłek wpływa na osoby, które miały problemy kardiologiczne. W takich warunkach dochodzi bowiem do odbudowywania elementów układu krwionośnego. Jest jeszcze jeden element, który chcemy badać. Osiem miesięcy temu nagroda Nobla w dziedzinie medycznej trafiła do naukowców, którzy potwierdzili, że w warunkach zmniejszonej ilości tlenu komórki nowotworowe się nie rozwijają lub obumierają . To jest coś, co jest przyszłością – tłumaczy Marcin Majchrowicz.

Dlatego już teraz, jeszcze przed otwarciem dąbrowskiego ośrodka, istnieje bardzo duże zainteresowanie tym, co zaoferuje w dziedzinie hipoksji. M.in. dlatego, że jednocześnie może tu trenować i zostać poddana badaniom np. cała drużyna piłkarska. Nigdzie w Polsce nie było to wcześniej możliwe. Będzie można zrobić w laboratorium badania takiej grupie piłkarzy, przygotować dla nich miesięczne zgrupowanie, a po tym czasie będzie można zobaczyć jakie są efekty pracy w warunkach hipoksji. To wszystko ma być wymiernie zmierzone i policzone.

Zobacz i zapamiętaj

- Chcemy jak najszybciej otworzyć nasze pomieszczenia dla naszych sportowców. Stąd nasze rozmowy z AWF-em, a AWF-u z ministerstwem zdrowia. Wiele związków sportowych w dobie pandemii ma bowiem ograniczone możliwości wyjazdów, treningów w terenie. Mamy sezon przedolimpijski, a u nas będzie można w idealnych warunkach szlifować formę. Trwają też rozmowy w sprawie przyjazdu amerykańskich bokserów z czołowej 15 rankingu WBC. Mają ośrodek na Florydzie, ale po wizytacji naszego obiektu ocena jest taka, że będą woleli trenować właśnie u nas. Dla nas to duży komplement. Finalizujemy także rozmowy z polską drużyną piłkarską, która w okresie między sezonami będzie poddana u nas testom. Mamy nadzieję, że za tą pierwszą ekipą pojawią się u nas kolejne – podkreśla Marcin Majchrowicz.

A jak w takim razie wygląda strona techniczna całego przedsięwzięcia? W dąbrowskim obiekcie symulowane będą warunki wysokościowe w przełożeniu na procentową zawartość tlenu w pomieszczeniu. Nie będzie tutaj natomiast żadnej korekty ciśnieniowej.

- Sale są wyposażone w czujniki, jest maszynownia, cały system komputerowy, który bada wysiłek w takich warunkach. Do środka jest wtłaczana gotowa mieszanka. Musimy monitorować dokładnie poziom dwutlenku węgla, bo np. 15 osób w sali zużywa ten tlen, ale my chcemy go mieć tam zaprogramowaną wartość, a nie chodzi nam o to, by ten poziom zbliżał się do warunków krytycznych. Tak więc system co 10 sekund testuje na dwóch czujnikach zawartość dwutlenku węgla, po czym wtłacza do pomieszczenia gotową mieszankę ze zmniejszoną ilością tlenu. Dwutlenek węgla jest natomiast neutralizowany mieszanką azotu. Wtedy uzyskujemy odpowiedni efekt – tłumaczy Marcin Majchrowicz.

Z treningu hipoksji korzystają dziś przedstawiciele wielu dyscyplin, np. alpiniści, wioślarze, kajakarze, piłkarze ręczni, triathloniści, reprezentanci sportów walki. Strefa hipoksji w Centrum Formy powinna więc cieszyć się dużym zainteresowaniem przez cały czas.

To jest zabawne

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera