Największe w Polsce misterium Męki Pańskiej odbywa się w Kalwarii Zebrzydowskiej. W uroczystościach udział wzięło 65 tysięcy wiernych

Misteria kalwaryjne to tradycja sięgająca XVII wieku. Na przestrzeni lat zmieniała się ich forma, jednak trzon pozostawał ten sam: od świtu trwały kolejne odsłony misterium Męki Pańskiej, składające się z scen sądu u Kajfasza, dekretu Piłata, liturgii Męki i Śmierci Chrystusa na wzgórzu Ukrzyżowania.

Nie inaczej było w tym roku. Do Kalwarii Zebrzydowskiej przybyły tłumy wiernych, by uczestniczyć w największej w Polsce drodze krzyżowej i misterium Męki. Tradycyjne kazanie przy stacji u Piłata na drodze krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej wygłosił metropolita archidiecezji krakowskiej, abp. Marek Jędraszewski. W swoim słowie pasterskim odwołał się między innymi do wydarzeń ostatnich tygodni i postaci świętego Jana Pawła II.

– W dziejach świata wielokrotnie zdarzało się i ciągle zdarza, że dochodzi do różnego rodzaju sytuacji, w których w grę wchodzi konieczność obrony obiektywnych wartości. Częstokroć wobec najrozmaitszych nacisków i presji, jakie wtedy się pojawiają, w obliczu różnych „ulic i zagranic”, ci, którzy z racji pełnionych przez siebie w społeczeństwie ról i urzędów są odpowiedzialni za strzeżenie tych wartości, powielają postawę Piłata. Nie da się zbudować pojednanego wewnętrznie z sobą polskiego narodu na fundamencie nieustannych kłamstw, pomówień i uników - mówił abp Marek Jędraszewski.

Liturgię Męki i Śmierci Chrystusa na wzgórzu Ukrzyżowania celebrował bp Robert Chrząszcz. Po piątkowym misterium w Grobie Pana Jezusa na Wzgórzu Ukrzyżowania trwać będzie adoracja Najświętszego Sakramentu, która potrwa do Rezurekcji w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego.