Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napaść Związku Radzieckiego na Polskę - 17 września 1939 [HISTORIA DZ]

Teresa Semik
Dziennik Chicagowski o radzieckiej agresji
Dziennik Chicagowski o radzieckiej agresji arc.
Ta agresja przesądziła o losach Polski. Co uśpiło nasze władze, że nie zrozumiały, skąd u nas sowieckie czołgi? I rozkazały:"Z bolszewikami nie walczyć!", choć walka mogła przynieść ratunek. To budzi do dziś zdumienie

Polska wierzyła w pakt o nieagresji z 1932 r., odświeżony protokołem z 1938 r. "o dobrosąsiedzkich stosunkach". Uśpiona została deklaracjami dostaw broni z Moskwy, już po podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow w sierpniu 1939 r. Co więcej, po agresji Niemiec na Polskę, 2 września ambasador ZSRR w Warszawie pytał ministra Józefa Becka, dlaczego z tej deklaracji zakupu broni Polska nie korzysta.

Dysponując historyczną wiedzą wojenną trudno to uśpienie wytłumaczyć. 17 września 1939 r. Naczelne Dowództwo zadawało sobie pytanie, w jakim charakterze wyjechały na teren suwerennej Polski sowieckie czołgi? A niektóre wjechały z białą flagą i okrzykiem: "Na Giermańcow!".

O tej napaści dowóztwo wiedziało od wczesnych godzin rannych. Poszły nawet pierwsze rozkazy, by żołnierze stawili opór, ale w południe Rydz-Śmigły ogłosił: "Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony oraz prób rozbrajania". Jedyny ratunek mogła wtedy przynieść walka. Ta zdumiewająca decyzja skazywała polskich żołnierzy na niepewny los, przekreślała możliwość wycofania się.

Wojska radzieckie uderzyły z dwóch kierunków: południowego - Front Ukraiński pod dowództwem Timoszenki i północnego - Front Białoruski dowodzony przez Kowalowa. Właśnie Michał Kowalow wydał 17 września 1939 r. odezwę do żołnierzy polskich: "W te ciężkie dni dla was potężny Związek Radziecki wyciąga ręce braterskiej pomocy. Nie przeciwstawiajcie się robotniczo-chłopskiej Armii Czerwonej. (…) Idziemy do was nie jako zdobywcy, a jako wasi wyzwoleńcy od ucisku obszarników i kapitalistów. Niezwyciężona Armia Czerwona niesie braterstwo i szczęśliwe życie".

Najważniejsze było radiowe wystąpienie Wiaczesława Mołotowa, premiera ZSRR. Uzasadniał sowiecką agresję tym, że "Państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć", ale ta bezbronna Polska może stwarzać jakieś niebezpieczeństwo. Mołotow przekonywał słuchaczy, że naród radziecki pozostaje w tej wojnie neutralny, ale nie może być obojętny na los pokrewnych Ukraińców i Białorusinów zamieszkujących w Polsce, a obecnie porzuconych na łaskę losu. "Rząd radziecki uważa za swój święty obowiązek podać pomocną rękę swym braciom Ukraińcom i braciom Białorusinom". Dlatego "rząd radziecki wydał polecenie dowództwu naczelnemu Armii Czerwonej rozkazać wojskom przejść przez granicę i wziąć pod obronę życie i mienie ludności Ukrainy Zachodniej i Białorusi Zachodniej". Mołotow zapewniał, że jego rząd uczyni wszystko, by "wyzwolić naród polski z nieszczęsnej wojny".

Dziennik Chicagowski tak to komentował: "Moskwa bredzi coś o niepodległej Polsce", bo z Niemcami dąży do utworzenia małego państwa polskiego, które by oddzielało te dwa mocarstwa".

Watykańskie Osservatore Romano potępia wywody Moskwy o obronie mniejszości. "Wywody te posłużyły Sowietom za powód do ataku". Nazywa bolszewików "tchórzliwymi kłamcami". Gazeta ostrzega wiernych przed niebezpieczeństwem, jakie grozi w związku z zajęciem katolickiej Polski przez nazistów i Sowiety.

Korespondent z Waszyngtonu pisze 19 września 1939 r. dla Dziennika Chicagowskiego: "Niemcy i Sowiety podzielić się mają centralną Europą. Państwa bałtyckie mają zniknąć z mapy Europy w niedalekiej przyszłości". Niemcy i Rosja opracowały sekretny plan podziału centralnej Europy od Bałtyku do Morza Czarnego. "Atak sowiecki na armię polską, w chwili gdy ta zaangażowana była w wojnie z Niemcami, jest pierwszym posunięciem Sowietów w ich planach zaborczych". W depeszy mowa jest, że żadnej małej Polski nie będzie. Zostanie podzielona pomiędzy Niemcy (dwie trzecie terytorium) a Rosję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!