Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi himalaiści znów pchają się zimą w lodowe piekło

Michał Wroński
Krzysztof Wielkicki
Krzysztof Wielkicki MARCIN OLIVA SOTO
Za miesiąc piątka polskich himalaistów ruszy do Pakistanu, by spróbować zdobyć zimą wierzchołek Broad Peaku (8051 m n.p.m.) w Karakorum. To jeden z trzech niepokonanych jeszcze o tej porze roku ośmiotysięczników. Do zdobycia jest jeszcze Nanga Parbat i owiany złą sławą K2.

Kierownikiem ekspedycji będzie Krzysztof Wielicki - drugi Polak i piąty człowiek na świecie, który skompletował Koronę Himalajów. To właśnie on, wspólnie z Leszkiem Cichym, zdobywając Mount Everest rozpoczął erę zimowego wspinania na ośmiotysięczniki.

Ekspedycja stanowi element programu Polski Himalaizm Zimowy. Do tej pory w ramach tego przedsięwzięcia odbyły się dwie zimowe wyprawy - zakończona sukcesem ekspedycja na Gasherbrum I (szczyt zdobyli: pochodzący z Tychów Adam Bielecki i gliwiczanin Janusz Gołąb) oraz nieudana wyprawa na Broad Peak w sezonie 2010/ 2011. W sumie Polacy już trzy razy próbowali zdobyć zimą ten szczyt.

Tam można osiwieć. Pomaga tylko głód sukcesu

Rozmowa z Krzysztofem Wielickim, kierownikiem zimowej wyprawy na Broad Peak
Czy jest pan przesądny? Pytam, bo to już będzie szósta próba zdobycia Broad Peaku zimą. Może siódemka będzie szczęśliwa?
Nie jestem przesądny. Nie liczyłem też prób wejścia zimą na Broad Peak. Wiem natomiast, że zimowych wypraw na Nanga Parbat było więcej i pewnie będą kolejne. Trzeba mieć po prostu to szczęście, by trafić w okno pogodowe i by w odpowiednim czasie odpowiedni ludzie znaleźli się na wysokości 7000 - 7500 m n.p.m.

Jak pan ocenia szanse wyprawy?
Jak zawsze: fifty - fifty. Pozwolenie mamy do 21 marca, więc będziemy próbować "do oporu". Chyba, że się załamiemy.

Co będzie największą przeszkodą w zdobyciu szczytu?
Głównie pogoda. Zimą warunki są o wiele surowsze od tego, co czeka wspinaczy latem. Temperatury są o wiele niższe, do tego dochodzi huraganowy wiatr. Ludzie muszą jakoś wytrzymać w tych warunkach i w sprzyjającym czasie zdążyć wyjść na odpowiednią wysokość.

Jak reaguje psychika po 2-3 miesiącach wyczekiwania na "okno pogodowe"?
Łatwo nie jest. Siedzi się samemu w namiocie i czeka na tę jedną chwilę. Można osiwieć. Na szczęście głód sukcesu łagodzi jakoś atmosferę.

Czym różnią się obecne wyprawy od słynnych polskich ekspedycji z lat 80. XX wieku?
Mamy lepsze kombinezony i łączność radiową. Pojawiła się łączność satelitarna. No i przede wszystkim mamy o wiele bardziej precyzyjne, godzinowe nawet, prognozy pogody. Dostajemy je z Innsbrucka, ze Szwajcarii i z Pakistanu. To bardzo pomaga, ale o sukcesie nadal decyduje przede wszystkim człowiek.

Skoro o ludziach mowa, to czy skład wyprawy jest już ustalony?
Będzie "dopięty" na początku grudnia, więc nie chciałbym jeszcze mówić o konkretnych nazwiskach. Mogę powiedzieć natomiast tyle, że będzie to młody zespół.

Rozmawiał: Michał Wroński


*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!