Nastoletni Łukasz J. odpowie za zabójstwo jak osoba dorosła

Do morderstwa doszło w nocy z 23 na 24 maja 2015 r. 15-letni wówczas Łukasz J. i 14-letni Karol W. pili alkohol w jednej z bram przy ulicy Ogrodowej, a następnie udali się w okolice skrzyżowania DK1 z al. Jana Pawła II. Tam pod mostem spotkali nieznanego im mężczyznę - Roberta R. Nastolatki potrzebowały pieniędzy na alkohol, dlatego zaatakowały Roberta R., bijąc go po głowie, przewracając na ziemię, a następnie kopiąc po głowie i tułowiu.

Łukasz J. zaczął zadawać mężczyźnie ciosy nożem w szyję, brzuch i klatkę piersiową. Sprawcy skradli pokrzywdzonemu portfel. Potem wrzucili niedającego oznak życia mężczyznę do rzeki.

Sprawcy nie znaleźli w portfelu żadnych pieniędzy, tej samej nocy próbowali dokonać kradzieży kluczy narzędziowych do motoroweru. Wtedy zostali zatrzymani przez policję. Po wykonaniu z ich udziałem czynności w sprawie kradzieży zostali zwolnieni. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nich portfel i dokumenty Roberta R. To pozwoliło później połączyć ich ze sprawą zabójstwa.

Łukasz J. przyznał się do winy. Zdaniem biegłych był poczytalny i może odpowiadać jak dorosły. Grozi mu 25 lat więzienia, ponieważ w chwili popełnienia czynu nie miał ukończonych 18 lat i nie można wobec niego zastosować kary dożywotniego więzienia. 10 listopada 2015 r. Sąd Rodzinny i Nieletnich umieścił Karola W. w zakładzie poprawczym, w którym może przebywać do 21. roku życia. Ten wyrok nie jest jednak prawomocny.

*WNIOSKI I DOKUMENTY na 500 zł na dziecko w ramach Programu Rodzina 500 PLUS
*Co za tragedia! Wybuch gazu zniszczył blok w Jaworznie. Czy to samobójstwo?
*Pomysły na Majówkę 2016: Ciekawe miejsca i wydarzenia ZOBACZ I SKORZYSTAJ
*Najlepsze prezenty na Komunię 2016: Dziecko będziei zachwycone
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz