Nastrojowe Gliwice na zdjęciach Marzeny Bugały, fotoreporterki DZ. Przysypane śniegiem miasto wieczorem wygląda jak z bajki

Światło fascynuje Marzenę Bugałę od dawna. Dlatego swoje fotoreportaże często uzależnia właśnie od światła i pory dnia. Szczególnie upodobała sobie zdjęcia robione bladym świtem, kiedy świat budzi się do życia albo wieczorem, gdy mrok rozjaśniają światła latarni i samochodów. I właśnie w lutowy wieczór Marzena pojechała do Gliwic, aby sfotografować to jedno z najładniejszych śląskich miast.

Barwa i temperatura oświetlenia w miastach mają ogromne znaczenie. Doskonale widać to na przykładzie Gliwic. Na obrzeżach miasta i głównych drogach światło jest jaśniejsze, bardziej chłodne, zaś w ścisłym centrum cieplejsze, niemal pomarańczowe. To dlatego, między innymi, rynek i starówka tak ładnie się prezentują, bo odpowiednio dobrane oświetlenie latarni uwypukla walory architektoniczne budynków i gliwickich zabytków. Sprawia, że wszystko jest bardziej estetyczne i po prostu ładne.

Nic zatem dziwnego, że zimowy rynek w Gliwicach jest popularnym miejscem, gdzie gliwiczanie robią sobie selfie, albo po prostu uwieczniają go robiąc zdjęcia smartfonami i potem udostępniają je w mediach społecznościowych. Na Instagramie gliwicka starówka wieczorową porą, przysypana śniegiem robi furorę.

Marzena Bugała, fotoreporterka DZ, przespacerowała się w zimowy, lutowy wieczór z aparatem w ręce po gliwickiej starówce i fragmencie centrum. Efekty możecie zobaczyć na zdjęciach. Rynek wygląda jak z bajki, gmach dawnej Poczty Głównej dominuje nad innymi budynkami, kamienice na rynku wyglądają zupełnie inaczej niż za dnia, a "Lew śpiący" prezentuje się majestatycznie strzegąc wejścia do Willi Caro.

Ale Marzena pokazuje też na swoich fotografiach niedoskonałości gliwickiej starówki. Zaułki, które kontrastują z odrestaurowaną częścią - zupełnie jak chłodna biel zalegającego wszędzie śniegu z ciepłym, żółtym światłem ustawionych wokół rynku i na uliczkach odchodzących od rynku latarni. Kontrastują, jednak nie tracą przy tym swojego klimatu.

Jeśli przyjrzycie się uważnie, to dostrzeżecie znajome miejsca: ulicę Raciborską, Dolnych Wałów, Bednarską - bez retuszu. Chropowate ściany, ziejący pustką parking przy Raciborskiej, gdzie architekci z Medusa Group projektują plombę.

Wybierzcie się na fotograficzny spacer po Gliwicach. Zapraszamy do oglądania zdjęć nastrojowych Gliwic w obiektywie Marzeny Bugały.