Związek Nauczycielstwa Polskiego ogłosił dziś, że we wtorek, 15 października, nauczyciele rozpoczną strajk włoski.
Na dzisiejszej konferencji prasowej szef ZNP powiedział:
- Nie akceptujemy zadań, które były przez nas wykonywane, a za które nie otrzymywaliśmy żadnych pieniędzy. Nie wyrażamy zgody na ponoszenie kosztów przygotowania materiałów, potrzebnych do prowadzenia zajęć - wymieniał Broniarz. Przewodniczący ZNP podkreślił, że w żadnej innej dziedzinie życia społecznego nie ma takiej sytuacji jak w edukacji. - Nie chcemy być wolontariuszami.
Ogłosił, że nauczyciele rozpoczną bezterminowy strajk włoski. Na czym będzie polegał taki protest?
- Od 15 października ZNP rozpoczyna bezterminową akcję protestacyjną polegającą na wykonywaniu tylko tych obowiązków, które mieszczą się w 40-godzinnym czasie pracy nauczyciela. Nie będziemy wykonywać tego, co stało się niepisaną normą, czyli m.in. opieka na zielonych szkołach i wycieczkach szkolnych – poinformował Sławomir Broniarz, przewodniczący ZNP.
O strajku włoskim Broniarz mówił już wcześniej.
PISALIŚMY:
Strajk Nauczycieli 2019. Bez kółek zainteresowań, wycieczek i kina
Strajk nauczycieli 2019. Sławomir Broniarz: W ankiecie dominuje strajk włoski
Związek Nauczycielstwa Polskiego już w poniedziałek zapowiadał, że protest nauczycieli, który został zawieszony 27 kwietnia 2019 roku, zostanie wznowiony po wyborach 13 października. Do ustalenia pozostawała jedynie kwestia formy, jaką przybierze strajk.
Sławomir Broniarz skomentował wtedy także słowa ministra edukacji narodowej Dariusza Piontkowskiego, który zapowiedział, że podwyżki dla nauczycieli zostaną wprowadzone.
- Pan minister zapowiada podwyżki. Tyle tylko, że minister finansów, ani premier tego nie widzą w budżecie państwa. Parokrotnie pytaliśmy pana ministra o to, w jaki sposób ma zamiar zrealizować tę deklarację o 6-procentowych podwyżkach. Minister Kopeć mówi, że już 5 proc. ze stycznia na wrzesień zostało przesunięte. W budżecie państwa na rok 2020 nie ma żadnych środków. Pytałem o to pana wiceministra finansów na Radzie Dialogu Społecznego, absolutnie uchylił się od odpowiedzi na to pytanie - powiedział Sławomir Broniarz.
CZYTAJCIE:
ZNP: Strajk nauczycieli zawieszony, ale nie skończony
- Nie jest to żaden strajk, taki jaki był wiosną tego roku. Dziś nauczyciele nie chcą strajkować, jeśli już to mówi się o nie podejmowaniu działań dodatkowych. Szkoda, że część nauczycieli tak do tego podchodzi. Podnieśliśmy wyraźnie ich płace, rozmawialiśmy z nimi, a widzę, że część nauczycieli zamiast myśleć, jak powinna wyglądać dobra szkoła, to myśli o protestach – powiedział minister edukacji Dariusz Piontkowski, komentując wznowienie akcji protestacyjnej przez nauczycieli.
Przypomnijmy, że 25 kwietnia przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego ogłosili zawieszenie trwającego od 8 kwietnia ogólnopolskiego strajku nauczycieli.
- Chcemy zapewnić uczniom warunki do spokojnego ukończenia roku - ogłosił wtedy Sławomir Broniarz.
Zawieszenie strajku argumentował troską o uczniów i egzaminy maturalne, które - jak podkreślał szef ZNP - mogłyby się przez strajk w niektórych szkołach nie odbyć, mimo planu awaryjnego rządu.
- Proszę być gotowym na wrzesień - ostrzegł Broniarz.
Nie przegapcie
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Wzruszające chwile byłego premiera. Pożegnany owacjami na stojąco - WIDEO
- Z tego okręgu KO jeszcze nigdy nie uzyskała mandatu do PE. Deklaracja „jedynki”
- Sikorski ostro skrytykował politykę PiS. Wiceszef MSZ punktuje poprzedników
- Mężczyźni o tych imionach są najgorszymi mężami. Mają trudny charakter [LISTA]