NASZE SPRAWY NA DZIENNIKZACHODNI.PL [CZYTAJ]
Nie zapisuj się w ciemno
"Niech pan szuka krótszego terminu w innych szpitalach, a jak pan znajdzie, to się pan wypisze" - usłyszał nasz Czytelnik od pani w kartotece podczas ustalania terminu operacji.
Specjaliści odradzają takie postępowanie. Do tworzenia się długich kolejek przyczyniają się sami pacjenci, którzy chcąc przechytrzyć służbę zdrowia, zapisują się w tej samej sprawie do kilku specjalistów jednocześnie. W ten sposób powstają "sztucznej kolejki". Często zasada działania wygląda tak: zapiszę się na wszelki wypadek, ale i tak poszukam szpitala, gdzie nie trzeba będzie tyle czekać. Niestety, kiedy już znajdzie się taka placówka, pacjent - mimo pozytywnego zakończenia leczenia - często zapomina wypisać się z rezerwowej kolejki. I tak tworzy się lista z pacjentami na 16 lat.
Szukaj na własną rękę
Postanowiliśmy sprawdzić, gdzie na Śląsku można szybko i sprawnie zapisać się do specjalisty. Wyniki "śledztwa" są nieco bardziej optymistyczne, mimo że groteskowa liczba - 16 lat - jest prawdziwa i nikt jej nie zmyślił. Ale różowo też nie jest. Zdaniem Marka Kopczackiego, rzecznika śląskiego NFZ, głównym powodem jest... renoma. - Szpital w Ochojcu czy w Piekarach to ośrodki cieszące się ogromną renomą i niektórzy pacjenci chcą leczyć się tylko tam, a np. w Jaworznie lub Czeladzi czeka się znacznie krócej, choć opieka medyczna jest na równie wysokim poziomie - mówi Kopczacki.
W znalezieniu ośrodka, w którym lista oczekujących jest krótsza, może pomóc strona internetowa, na której możemy podejrzeć listę oczekujących.
Niestety, to narzędzie może wprowadzić w błąd, gdyż prezentowane dane nie są aktualne. I tak możemy się dowiedzieć, że w szpitalu św. Józefa w Mikołowie kolejek nie ma w ogóle, a w rzeczywistości pacjenci są zapisywani na rok 2019.
Natomiast na zabieg w Ochojcu wystarczy poczekać trochę ponad 2 lata, mimo że naszemu czytelnikowi kazano czekać 14 lat dłużej. Dlaczego tak się dzieje? Niestety, ta zagadka pozostaje bez odpowiedzi, bo władze szpitala w Katowicach-Ochojcu nie potrafiły bądź nie znalazły czasu, aby odpowiedzieć na nasze pytanie.
Temat komentuje Marek Kopczacki, rzecznik prasowy Śląskiego NFZ
Problem dostępności usług medycznych na Śląsku jest złożony. Szpitale w Katowicach - Ochojecu czy w Piekarach Śląskich to marki mające opinię jednych z najlepszych tego typu ośrodków w Polsce. Dlatego daty są tak odległe bo w tych klinikach chcą leczyć się pacjenci z całego Śląska, a nawet z innych części kraju.
Do czerwca tego roku pacjent mógł zapisać się na leczenie w kilku miejscach, co powodowało tworzenie tzw. sztucznych list. Gdy pacjent zapisał się do jednego szpitala, a w innym pomyślnie zakończył leczenie, nie wypisywał się z innych kolejek mimo, że pomoc została mu już udzielona. Zgodnie z aktualnymi przepisami można rejestrować się tylko w dwóch miejscach. Te zmiany powinny spowodować koniec długich list oczekujących. W praktyce z 15 lat robi się 5 lat, to oczywiście i tak za długo, ale warto sprawdzić inne szpitale - nie gorsze - gdzie czas oczekiwania jest znacznie krótszy. Warto w tym celu wykorzystać wyszukiwarkę na stronie internetowej www.kolejki.nfz.gov.pl
Jesteśmy regionem bardzo gęsto zaludnionym, mamy dobrze rozwiniętą sieć drogową, a to niestety wpływa na dużą liczbę wypadków drogowych. Poszkodowani w tych wypadkach trafiają właśnie do najbardziej renomowanych jednostek, oczywiście poza kolejnością.
NASZE SPRAWY NA DZIENNIKZACHODNI.PL [CZYTAJ]
*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?