Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NHL: 1887 punktów Jaromira Jagra. Lepszy tylko Wayne Gretzky

Grzegorz Lisiecki
Jaromir Jagr
Jaromir Jagr Florida Panthers
Trzy asysty Czecha w meczu przeciw Buffalo Sabres pozwoliły mu przejść do historii - niemal 45-letni Jagr awansował na drugie miejsce w klasyfikacji wszech czasów NHL.

Niespełna 4 minuty przed końcem trzeciej tercji meczu Florida Panthers z Buffalo Sabres Jaromir Jagr zabrał za bramką Robina Lehnera krążek obrońcy Buffalo Dimitrowi Kulikowowi, podał do Aleksandra Barkowa, a ten wyłożył go do stojącego tuż przed bramką Nicka Bjugstada. Lehner był bez szans. Była to już trzecia asysta Jagra w tym meczu i asysta numer 1132 w historii występów Czecha w NHL. Gol dał Panterom remis 3:3, dogrywkę i - ostatecznie - wygraną w rzutach karnych.

Zwycięstwo zespołu z Florydy zeszło jednak na dalszy plan; przyćmił je oczywiście wyczyn Jagra, który w klasyfikacji kanadyjskiej wszech czasów ma już 1887 punktów (w tym 755 bramek), tyle samo, co drugi na liście Mark Messier. I najwyraźniej nie zamierza na tym poprzestać.

- Kiedy będę na emeryturze, spojrzę wstecz, to być może uznam, że mogłem osiągnąć więcej. Na razie jednak cieszę się każdą chwilą na lodowisku. Po prostu to kocham. Powiedziałem kiedyś, że chcę grać do pięćdziesiątki i wszyscy się ze mnie śmiali, ale każdego dnia będę pracował, aby tego dokonać - zaznacza Czech.

- Przegrana jest frustrująca, ale za jakiś czas dobrze będzie powiedzieć, że byłem częścią tej nocy. Całkiem fajnie było to zobaczyć; będę w szoku, jeśli ktoś zdobędzie więcej punktów i go wyprzedzi - skomentował wyczyn Jagra napastnik Sabres Sam Reinhart.

Jaromir Jagr nie już tak szybki jak kiedyś, na lodzie porusza się raczej dostojnie, ale jego ogromne doświadczenie wciąż pomaga drużynie z Florydy. Na dodatek skrzydłowy Panter systematycznie punktuje; w tym sezonie strzelił już 6 bramek i zanotował 13 asyst, co daje mu trzecie miejsce w zespołowej klasyfikacji - za Rosjaninem Barkowem i Kanadyjczykiem Jonathanem Marches-saultem.

Jagr wklasyfikacji wszech czasów wyprzedza największe legendy NHL: Gordie Howe’a (1850 punktów), Rona Francisa (1798), Marcela Dionne’a (1771), Steve Yzermana (1755) i Mario Lemieux (1723). A następny punkt pozwoli mu wyprzedzić także Marka Messiera.

Pierwsze miejsce jest jednak poza zasięgiem - 2857 pkt Wayne Gretzky’ego każe zadać pytanie, czy jest w ogóle możliwie, aby ktokolwiek i kiedykolwiek mógł ten rekord pobić, albo chociaż zbliżyć się do niego. Również to Gretzky jest najlepszym strzelcem w historii NHL z 894 golami. Drugi jest Howe (801), trzeci Jagr (755).

Jagr, wychowanek czeskiego HC Kladno, do NHL trafił w 1990 roku wydraftowany przez Pittsburgh Penguins. Grał też w Washington Capitals i New York Rangers. Odszedł w 2008 roku do KHL (Awangard Omsk). Wrócił w 2011 r., do NYR, później reprezntował Philadelphia Flyers, Dallas Stars, Boston Bruins, New Jersey Devils, a od 2015 roku jest graczem Florida Panthers. Wygrał w tym czasie dwa Puchary Stanleya (w latach 1991-92 z Penguins), m.in. pięciokrotnie otrzymał Art Ross Trophy, nagrodę dla najlepiej punktującego gracza sezonu.

Dodajmy, że Pantery w meczu z Sabres miały także drugiego bohatera. Był nim bramkarz Roberto Luongo, który odniósł 447. zwycięstwo w karierze. To najlepszy wynik wśród czynnych golkiperów i piąty w klasyfikacji wszech czasów. Kanadyjczyk dzieli to miejsce z Terry Sawchuk’iem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!